Trwa ładowanie...
Przejdź na

Tyszkiewicz: "Nigdy nie uderzyłam swoich dzieci"

364
Podziel się:

Aktorka zapewnia, że nigdy nawet nie podniosła głosu na córki.

Tyszkiewicz: "Nigdy nie uderzyłam swoich dzieci"

W Polsce od kilku lat trwa społeczna dyskusja na temat stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Ich zwolennicy przekonują, że "klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził", przeciwnicy zaś wskazują, że bicie nie uczy dziecka niczego dobrego - poza udowodnienia bezradności dorosłych. Sprawia też, że osoby, które powinny zapewniać poczucie bezpieczeństwa, kojarzą się najmłodszym z bólem i stresem.

Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Beata Tyszkiewicz, matka dwóch dorosłych córek. Jak ujawnia w Super Expressie, w jej rodzinie była tradycja nie stosowania takich kar. Dlatego zarówno jej jak i młodszej córce, która ma już własne dzieci, taki sposób dyscyplinowania nie przeszedł nawet przez myśl.

Nigdy nie uderzyłam swoich dzieci, nawet mi to do głowy nie przyszło. Moja córka ma dwóch synów, ale też ich nigdy nie uderzyła - wspomina aktorka. Nie podnosiłam na nie głosu.

Zdaniem Tyszkiewicz bicie dzieci nie ma nic wspólnego w ich wychowaniem, lecz jest najprostszym i nadal społecznie akceptowalnym sposobem rodzica na poprawienie sobie humoru.

Ludzie mają różne stresy w pracy, potem przychodzą do domu i chcą to wyrzucić - wyjaśnia aktorka. A kto jest pod ręką? Dziecko. Ja nie miałam z tym do czynienia.

Zgadzacie się?

KOMENTARZE
(364)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Uderzyć dziecka nigdy bym nie uderzyła,ale w bezstresowe wychowanie nie wierzę,czasem trzeba krzyknąć na dziecko by miało w sobie pokorę,mnie rodzice nigdy nie bili ale jak trzeba było krzyknąć to i krzyknęli i nigdy nie miałam im tego za złe,to normalne,dzieciak nie może czuć się pępkiem świata
gość
10 lat temu
Podobno na Dodę też nigdy nie krzyknięto. :D
diessem
10 lat temu
Piękną ma córkę ale p\jednak to pani Tyszkiewicz ma lepszy gust jeśli chodzi o ubrania. :D
gość
10 lat temu
A to ta pani, ktorej sie wydaje,ze jest dama?
gość
10 lat temu
Z rodzina tylko na zdj.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (364)
gość
10 lat temu
to nie "otwarty umysł" tylko pragmatyzm nie chcesz sie poswiecać - bo dziecko to wbrew pozorom ciężka praca,duze koszty i wyrzeczenia sie siebie a ty kochasz siebie najbradziej. Szczerość jednak ma tę zaletę że uratuje jakieś dziecko przed samotnością i sfrustrowaną matka -ojcem którym byłoby ciężarem. Martyna Wojciechowska 150% feministka , światowiec,globtroter probujacy udowodnić sobie że kobieta jest jak mężczyzna obecnie starajaca sie przeżyć raka - dla corki - doszla do wniosku że dziecko od ktorego tak uciekała to najważniejsze co osiągneła w życiu.
gość
10 lat temu
Niestety, ale to prawda. Poczytaj sobie biografię czy wywiady sławnych starszych, bezdzietnych ludzi. Jedyne czego im brakuje to dzieci. Oczywiście niektórzy piszą, że sztuka wymaga poświęcenia, ale to tylko zagłuszanie żalu.
gość
10 lat temu
Właśnie skończyłam książkę "Nie wszystko na sprzedaż". Polecam. Podobała mi się bajka o biedronkach... no i cała książka też, oczywiście.
gość
10 lat temu
Znane, wykształcone osoby często oddają rodziców do tzw. domów starców, bo już nie pasują do ich wizerunku i pozycji społecznej.
gość
10 lat temu
Posiadanie dzieci to inwestycja na całe życie. Bywa, że nie przynosi zysków, a rozczarowania i straty o czym świadczą przepełnione domy opieki społecznej.
gość
10 lat temu
Masz dzieci, to masz problemy. Nie masz dzieci to też są problemy, ale inne.
gość
10 lat temu
To ,że masz dzieci, to nie jest gwarancją, że na starość podadzą ci herbatę. Posiadanie dzieci, to wielka niewiadoma na przyszłość.
do spontanicz...
10 lat temu
na ciebie nawet nie warto sie rzucac. Ciebie po prostu zal. Sama to poczujesz, ale za jakis czas.......
cztelnik
10 lat temu
to widać
gość
10 lat temu
Młoda i nie dojrzała do macierzyństwa. Jak pewnej wiosny zaczniesz zaglądać do wózków z dziecmi to znaczy ze nadszedł ten czas. Nadejdzie . Dziecko to jest najcenniejszy dar od zycia a nie żadne przygody. Potem nic się nie liczy komletnie nic. Tylko te rączki i nóżki i pieluszki
gość
10 lat temu
"Moje córki krowy" ?
miłośnikklasy
10 lat temu
Raczej innej wypowiedzi nie spodziewałbym się z tak zacnych rozsądnych ust :)
gość
10 lat temu
A ja jestem już babcią i mówię ci, że znudzisz się tymi przygodami.
gość
10 lat temu
Zacznijmy od tego, ze ta pani nie szalała sie w zyciu żadna praca, rowniez wychowaniem dzieci
...
Następna strona