Marek Kondrat swoją pierwszą rolę zagrał jako 11-latek w Historii żółtej ciżemki. Po blisko 50 latach, spędzonych na planach filmowych aktor uznał, że ma dość i w 2007 roku ogłosił zakończenie kariery aktorskiej. Zajął się handlem winami, ale interes nie zawsze kwitł. Kilka lat temu, w wyniku kłótni ze wspólnikiem Kondrat stracił połowę udziałów i większość sklepów.
Nie zamartwiał się tym jednak, bo kontrakt reklamowy z bankiem ING od 16 lat zapewnia mu dostatnie życie. Dwa lata temu magazyn Forbes wycenił wartość reklamową Kondrata na milion złotych za jedną kampanię. Szacuje się, że aktor zarobił dotąd na reklamach ponad 10 milionów złotych.
Najwięcej w życiu zarobiłem, występując w reklamie banku. I wcale się tego nie wstydzę - wyznał niedawno w wywiadzie dla magazynu Playboy. To ewenement na skalę światową, bo nie ma drugiej instytucji finansowej tak długo związanej z jednym wizerunkiem, jedną twarzą. Dodajmy: niemłodą. Chyba nikt nie pisał o tym pracy magisterskiej, ale myślałem o tym zjawisku parokrotnie.
W prowadzeniu winiarskiego biznesu pomaga aktorowi od kilku lat Antonina Turnau, od niedawna Kondrat: Kondrat z 40 lat młodszą Antoniną na promocji książki (ZDJĘCIA)