Trwa ładowanie...
Przejdź na

Elegancka Adele na okładce "Time Magazine" (FOTO)

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
79
Podziel się:

Piosenkarka zapewnia, że nie rozumie własnego fenomenu za oceanem. "Może myślą, że jestem spokrewniona z królową?"

Elegancka Adele na okładce "Time Magazine" (FOTO)

Medialna ofensywa Adele trwa. Piosenkarka mocno promuje swój najnowszy album, 25, chociaż nie potrzebuje on chyba żadnego marketingowego wsparcia. Adele pobiła już kilkanaście rożnych rekordów dotyczących sprzedaży i popularności. Zobacz: Taylor Swift pokonała Adele w rankingu najbardziej wpływowych postaci świata mediów!

27-letnia Brytyjka pojawiła się właśnie na okładce prestiżowego _**Time Magazine**_. Od czasu gigantycznego międzynarodowego sukcesu stylizowana jest na elegancką, wyniosłą kobietę, co może budzić rozbawienie, gdy przypomni się zdjęcia Adele z początków kariery. Zobacz: Tak kiedyś wyglądała Adele... (ZDJĘCIA). W wywiadzie zapewnia, że nie rozumie swojego własnego fenomenu.

To trochę niedorzeczne. Nie jestem nawet Amerykanką! - kokietuje. Może myślą, że jestem spokrewniona z królową? Amerykanie mają obsesję na punkcie brytyjskiej monarchii.

Piosenkarka dodaje, że najważniejszą cechą, jaką powinien posiadać artysta, jest... bycie sympatycznym.

Niektórzy ludzie, im bardziej popularni się stają, stają się też coraz bardziej nie do wytrzymania, coraz trudniej jest ich lubić. Nie obchodzi mnie, że wydałeś świetny album - jeżeli cię nie lubię, to i tak go nie kupię. Nie chcę, żeby twoja muzyka była grana w moim domu wiedząc, że jesteś bydlakiem.

Wyznajecie podobne zasady?

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(79)
Gość
8 lat temu
Miła, uśmiechnięta, ciekawy głos... Czemu by jej nie lubić?:)
Gość
8 lat temu
Ona jest piękna
gość
8 lat temu
Moze po prostu bardzo dobry glos? normalny , ludzki wyglad ?
Gość
8 lat temu
Najlepsza!
Gość
8 lat temu
Ladnie. Chcialabym miec taka urode...
Najnowsze komentarze (79)
Gość
8 lat temu
Cudna
gość
8 lat temu
Nie, ludzie za oceanem mają w nosie Twoją królową. Po to są za oceanem żeby się odciąć od monarchii. Większość brytyjczyków to półmóżdżki. Nie znoszę brytyjskich wrednych dzieci i nastolatków. Adel wygląda na taką rozwydrzoną dziewuchę ze szkoły średniej. Jej głos przepiękny. Inteligencja? Trudno powiedzieć. Uroda, nieprzeciętna=komplement.
gość
8 lat temu
piękny głos ,ale musiałam wygooglować bo nie wierzyłam że ma tyle lat
daydreamer
8 lat temu
"Gdyby porównać jej zdjęcia z początków kariery" Ludzie 8 lat różnicy robi swoje tak? Zaczynała gdy miała 19 lat teraz ma 27 to chyba jasne że jest dojrzalsza... Nadal jest piękna
gość
8 lat temu
piękna , cudny glos, piękna cera,łądne włosy, dlugie palce po prostu artystka
gość
8 lat temu
Zaskoczę was, ale ona w USA, czy Kanadzie wcale nie jest popularna. Kojarzona jest jedynie z tej piosenki do Bonda i to wszystko. Taylor Swift raczej w najbliższym czasie nic nie przebije. Takich smętów w Stanach nikt nie chce słuchać.
gość
8 lat temu
mam kolezanke Ale ktora wyglada jak ona.jest piekna :)
gość
8 lat temu
Nie zesikajcie się przypadkiem z tym odmienionym wyglądem - dziewczyna po prostu mocno zeszczuplała i wyostrzyły jej się rysy twarzy, trochę dorosła i umie się ładniej pomalować. Nie ma żadnych operacji ani botoksów, jest sympatyczna i profesjonalna, więc nie rozumiem czego się tak przyczepiacie.
gość
8 lat temu
ale swiniak, na okladce za to photoshop
Gość
8 lat temu
Nie gadaj glupot ze Amerykanie to debile bo oni glownie sa twoim sponsorem. Jak przestana Cie kupowac to jestes spalona
gość
8 lat temu
Dlaczego budzi rozbawienie że sie zmieniła? po prostu teraz dorosła..spowazniala troche...ma juz dizecko, a wtedy byla po prostu nastolatką.
gość
8 lat temu
Co z tego, skoro ludzie nie potrafią identyfikować się z babką piszącą teksty na kacu albo ze stukniętą buddystką. Adele to czysty marketing. Wokalnie super, ale wyżej wymienione panie niczym jej nie ustępują. Jej muzyka nie jest ani przebojowa, ani chwytliwa, ani specjalnie głęboka. Czyli jest taka, że nadaje się i do seksu, i do mycia garów, i do odwiezienia dzieciaka do szkoły. Jest uniwersalna, czyli taka jak sama Adele. Ona tez opowiada o procesie twórczym, ale robi to w taki sposób jakby mówiła o krojeniu marchewki. Żadnych dojechanych faz enigmantyczno-buddyjskich. Jest jak Chylińska z czasów O.N.A. Ludzie lubią sobie podobnych. Ci wszyscy, którzy opowiadają o swojej sztuce w sposób oddalony, są im obcy i nie chce im się nawet ich słuchać, choćby piosenki były świetne. Oczywiście trzeba dorzucić też gigantyczny budżet marketingowy u Adele. Puszczanie piosenek w radio kosztuje i to słono.
gość
8 lat temu
Faktycznie, to dziwne.Muzyka jest wyjatkowo mdła. To trochę taka Susan Boyle dla młodzieży. - Potężny, piękny głos i... niewiele poza tym. Mimo to, jest właśnie fajna i swojska i gruba. Ludzie identyfikują się z nią bardziej niż z kimkolwiek. Nawet wulgaryzmy brzmią z jej ust uroczo, a nie wulgarnie. Taka dziewczyna z sąsiedztwa. To właśnie to powoduje jej fenomen. Muzyka, oprócz dwóch - trzech piosenek jest naprawdę denna, ale na tym polega cały neuromarketing. Im bardziej ludzie się z kimś lub czymś identyfikują, im częściej coś jest grane w radio/ tv, tym bardziej tego chcą. Weźmy choćby Florence and the Machine czy Alanis Morissette (obecnie), Nie są ani tak swojskie (obie trochę odpływają, opowiadają o artyzmie, o procesach twórczych, czyli o czymś dla większości obcym). Obie też nagrały genialne płyty (How Big How Blue How Beautiful i Havoc and bright lights)
gość
8 lat temu
Pięknie wygląda
...
Następna strona