Państwo Islamskie od dawna wykorzystuje media społecznościowe do rekrutowania młodych i zagubionych, którzy bez celu w życiu dołączają się do świętej wojny ekstremistów. Terroryści szkolą nawet nastolatki zwerbowane przez Facebooku, Twittera czy Instagram. Najczęściej wykorzystują ich w samobójczych misjach, zaś młode dziewczyny trafiają do ich haremów. Nowoczesne medium postanowił wykorzystać także Abu Bakr al-Bagdadi, fanatyczny przywódca i członek ISIS, przy pomocy Twittera zaapelował do przyłączenia się do dżihadu.
Na reakcje Internautów nie trzeba było czekać długo. Twittera kalifa zalała powódź kpiących i żartobliwych odpowiedzi od młodych muzułmanów, którzy nie zamierzają mordować swoich sąsiadów i rezygnować z życia w zachodniej kulturze. Akcja okazała się ogromnym sukcesem i media zaczęły informować o kalifie, który codziennie otrzymuje setki wpisów od sieciowych troli.
Oto kilka z najbardziej popularnych odpowiedzi muzułmanów, którzy wymieniają wiele ważnych powodów dlaczego nie mogą dołączyć do świętej wojny:
Mikołaj właśnie dał mi Fifę 16, więc może za 20 lat?
Do akcji dołączyli także członkowie grupy Anonymous, który na Twitterze kalifa umieścili kilkadziesiąt filmików z gejowskim porno. Administratorzy strony "ledwo nadążają" z ich usuwaniem.
Komentujący Internauci nie ukrywają swoich imion oraz nazwisk – co ma być dowodem na brak leku przez zemstą terrorystów. Powodem tak zmasowanej akcji jest także chęć upamiętnienia jednej z ofiar kalifa. Abu Bakr al-Baghdadi w 2013 roku uprowadził 26-letnią pracownica organizacji humanitarnej. Kayla Mueller, która pomagała ofiarom wojny została porwana przez ISIS w syryjskim Aleppo. Zmuszono ją do małżeństwa z kalifem i przez dwa lata byłe przez niego gwałcona. W niewoli pomagała uprowadzonym nastolatkom uciec do swoich rodzin. Zginęła podczas bombardowań w lutym tego roku.