Od kilku dni w mediach publicznych trwa gruntowna wymiana dziennikarzy. Pracę stracili już między innymi Piotr Kraśko, małżeństwo Lisów, Beata Tadla oraz Joanna Opozda z telewizyjnej Jedynki. Redukcja etatów nie objęła za to między innymi Przemysława Babiarza i Anny Popek, którzy niedawno fotografowali się uśmiechnięci z nowym prezesem TVP. Przypomnijmy: Anna Popek pozuje z Jackiem Kurskim w TVP (FOTO)
Podlizywanie się nowemu szefowi telewizji nie zostało dobrze odebrane przez fanów Anny Popek. W odpowiedzi dziennikarka zacytowała na swoim Facebooku... wiersz Zbigniewa Herberta. Najwidoczniej to ich nie przekonało, bo na profilu Popek zaczęły pojawiać się zdecydowanie ostrzejsze komentarze. Dziennikarka postanowiła je usunąć.
Szanowni Państwo, zapewne zauważyli Państwo, że niektóre wpisy zostały usunięte. Usunęłam i usuwać będę wszystkie te komentarze, które są wulgarne i obraźliwe, które naruszają normy społecznej komunikacji - pisze Popek. Chętnie zapoznam się z Państwa opinią na temat bieżących wydarzeń, ale nie zgadzam się na naruszanie mojego dobrego imienia. A zatem proponuję ważyć słowa. Mogę polecić też słownik synonimów jako pewną pomoc. Należałoby też pamiętać o starym powiedzenie - "Słowo puszczone ptakiem, wraca kamieniem".
Wygląda na to, że dziennikarka nie musi już martwić się o swoją posadę. Jeszcze niedawno była pierwsza na liście zagrożonych osób.