Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jak Durczok bawił się po rozprawie? "Wsiadł z piękną blondynką do taksówki i odjechali"

314
Podziel się:

"Koledzy próbowali zabrać jego atrakcyjną towarzyszkę do taksówki, jednak dziennikarz stanowczo zaprotestował. Zamówił osobną taryfę" - relacjonuje tabloid.

Jak Durczok bawił się po rozprawie? "Wsiadł z piękną blondynką do taksówki i odjechali"

W czwartek w warszawskim sądzie odbyła się kolejna rozprawa z powództwa Kamila Durczoka przeciwko tygodnikowi Wprost. Były szef Faktów walczy o 2 miliony złotych odszkodowania za publikację artykułu, odsłaniającego kulisy pracy w jego redakcji. Wyniki dziennikarskiego śledztwa potwierdziła wewnętrzna komisja TVN-u. W swoim raporcie przyznała, że udowodniono przypadki mobbingu i molestowania seksualnego. Wymienia m.in przypadek, gdy Durczok kazał upić dla siebie "koleżankę". Zobacz: Wyciekł cały tajny raport TVN-u: Durczok "KAZAŁ UPIĆ" dla siebie koleżankę z pracy???

Mimo to żona dziennikarza, Marianna Dufek-Durczok opowiedziała się po stronie męża i zapewnia, że do niczego takiego w redakcji Faktów nie doszło, a Kamil jest niewinną ofiarą pomówień.

Durczok odwdzięczył jej się za lojalność, bo znów zamieszkał w ich wspólnym domu w Katowicach i przestał wspominać o rozwodzie. W Warszawie wraca już jednak do życia towarzyskiego.

Super Express relacjonuje wieczór, który Kamil spędził po rozprawie z kolegami i atrakcyjną blondynką.

Lokal, w którym Durczok spędził miły wieczór, słynie z kuchni molekularnej oraz znakomicie zaopatrzonego baru i wymyślnych drinków - pisze tabloid. Towarzystwo bawiło się wybornie, a z upływem czasu humory dopisywały coraz bardziej. Dopiero o północy dziennikarz z kolegami i przyjaciółką opuścili lokal. Po wyjściu koledzy Durczoka próbowali zabrać jego atrakcyjną towarzyszkę do taksówki, jednak dziennikarz stanowczo zaprotestował i zamówił osobną taryfę. W oczekiwaniu na przyjazd taxi prezenter odszedł na chwilę pod płot, w głęboką ciemność. Po dłuższej chwili wrócił rozluźniony i jak prawdziwy dżentelmen bawił swoją towarzyszkę aż do przyjazdu samochodu. A gdy ten podjechał, piękna blondynka wsiadła wraz z Durczokiem i odjechali w siną dal.

Nie chcemy znać ciągu dalszego.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(314)
Gość
8 lat temu
Naiwna ta jego żona 😐
Gość
8 lat temu
Co za p*****k...
Gość
8 lat temu
Ostatnie zdjęcie haha
Gość
8 lat temu
Widać ze wszystko ma gdzieś. Dziwny typ...
gość
8 lat temu
cały Kamil
Najnowsze komentarze (314)
Gość
7 lat temu
g****a slazaczka
hermer
8 lat temu
glu
gość
8 lat temu
Zawiodl dziennikarzy. Nie pojechal do kosciola
gość
8 lat temu
TLUSTY ZBOCZENIEC I CPUN.
a
8 lat temu
forsy ma w brod to się będzie bawil , a była zona będzie go kryc dla paru groszy takie jest zycie, kto ma szmal ten szaleje
gość
8 lat temu
Nie zauważyłabym go na ulicy nawet jeśli byłby jedynym przechodniem :/ Typowe "buraczane pole ze ślunska"
gość
8 lat temu
Ale nowości .Durnie z Pudlem.
gość
8 lat temu
jeżeli Zona wzięła od niego kasę i go broniła to mądra kobieta, jeżeli broniła go za darmo, no cóż, przykre.
gość
8 lat temu
zoofil
gość
8 lat temu
moze robic czlowiek co chce bardzo go lubie i cenie podlozyla mu bananica noge cholerna afryka dzika
gość
8 lat temu
jego czas juz skonczony razem z krosko i lisami
gość
8 lat temu
Zdjecie z zona, to dlatego bogacii zdradzaja, ta zona z tym brzuchem przy takiej kasie nie powinna tak wygladac.Bogaty woli szczuple l***i i jak zona bogatego wyglada jak marianna to wiadomo czemu zdradzaja.
gość
8 lat temu
Zbok jak nic!
gość
8 lat temu
marianna w katowicach on w wawie to się bawi
...
Następna strona