W weekend w sieci pojawiło się amatorskie nagranie, na którym widać, jak w jednym ze sklepów w centrum Łodzi młody mężczyzna obraża i wyzywa pochodzącego z Palestyny studenta tamtejszej szkoły filmowej. Zaatakowany Mohammed Almughanni wyciągnął telefon i zaczął nagrywać zdarzenie, kiedy między sklepowymi półkami został wyzwany od "brudasów" i "jebanych Allahów".
Wideo zyskało ogromną popularność w sieci, a napastnik został bardzo szybko rozpoznany. Okazało się bowiem, że jest... striptizerem o pseudonimie Dave. Na co dzień mężczyzna o imieniu Dawid pracuje zaś jako strażak, a swój show na wieczory panieńskie reklamuje hasłem "Ogień to jego żywioł. Zdołasz go ugasić, czy w nim spłoniesz?".
Mężczyzna po upublicznieniu nagrania sam zgłosił się na policję i, jak twierdzą łódzcy funkcjonariusze, wyraził skruchę. Jego przełożeni w Państwowej Straży Pożarnej nie wykluczają jednak postępowania dyscyplinarnego w tej sprawie, bo, jak zapewniają, takie zachowanie nie przystoi osobie noszącej mundur. Sprawą zajmie się też prokuratura - "Dave'owi" postawiono już zarzut znieważenia osoby na tle narodowościowym i wyznaniowym.