Trwa ładowanie...
Przejdź na

Była partnerka Marka Włodarczyka nie żyje

107
Podziel się:

Karen Friesicke popełniła samobójstwo w pierwszy dzień świąt. Miała 53 lata.

Była partnerka Marka Włodarczyka nie żyje

Marek Włodarczyk od dawna nie pojawił się publicznie. Niedawno okazało się, że ma poważne kłopoty finansowe, po tym jak oszuści wyłudzili od niego 150 tysięcy złotych. To jednak nie koniec smutnych wiadomości. Jak podają niemieckie media, nie żyje jego była partnerka, Karen Friesicke. Miała 53 lata.

Kobieta zmarła 25 grudnia, ale rodzina celowo ukrywała wiadomość o jej śmierci, chcąc pochować Karen w gronie najbliższych. Jak podaje Hamburger Abendblatt, Friesicke popełniła samobójstwo. Marek Włodarczyk wstrzymuje się w tej sprawie od jakiegokolwiek komentarza.

Pani zrozumie, w jakim jestem stanie, ja i moi synowie. Odbieram dziesiątki telefonów w tej sprawie - powiedział w rozmowie z Faktem.

Marek Włodarczyk i Karen Friesickie poznali się w teatrze w Berlinie podczas pracy nad sztuką Mistrz i Małgorzata. Aktorka urodziła mu dwóch synów: Vincenta i Simona.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(107)
Gość13421
8 lat temu
Skąd w was tyle nienawiści... Trzeba współczuć. Każda śmierć jest straszna niezależnie czy człowiek odszedł poprzez samobójsto . Ludzie się zabijają ponieważ otaczają ich tacy ludzie jak wy bez serca.
Gość
8 lat temu
Te komentarze są straszne nie wiem cosklonilo ta panią do samobójstwa ale na pewno nie jakaś blachostka Wielkie wyrazy współczucia dla rodziny
Gość
8 lat temu
A wy tylko komemtarzy byście chcieli dziennikarzyny... zrozumienia dla człowieka trochę po takiej tragedii.
gość
8 lat temu
święta dobrze działają tylko na dzieci
gość
8 lat temu
A o chorobie zwanej depresja slyszalas? To jest straszna choroba... Ludzie, przestancie lekcewazyc potege chorob psychicznych. One zabijaja tak samo jak choroby gizyczne. Jak ktos umiera na raka to wspolczujecie, a jak ktos umiera na depresje (rak umyslu) to wyzywacie i osmieszacie
Najnowsze komentarze (107)
gość
8 lat temu
Miłość ,nawet ta największa kiedyś się kończy .Trzeba umieć się z tym pogodzić albo iść do psychiatry . Co ,z litości miał dalej z nią być ? na siłę ?
gość
8 lat temu
Oczywiście,nie wiem ,co było przyczyną ,ale wiem jedno ....zabójcze dla psychiki jest .kiedy człowiek nagle spada z pieca na łeb,kiedy wcześniej były flesze, popularność,kasa,fajni znajomi ...nagle...szarość życia , szarzyzna autobusów miejskich ,szarzyzna szarej ulicy ,nagle inny -szary świat....lepiej tkwić w nim cały czas i nie widzieć / nie zaznać nic innego ,bo nagły zwrot może być dla psychiki rujnujący.
gość
8 lat temu
Egoistka!!!!! B****o tylko o sobie myślała.
gość
8 lat temu
nie cierpie tego pijaka
gość
8 lat temu
|Współczuję jej. Musiała być w naprawdę złym stanie..
Gostek
8 lat temu
Ja swoją byłą mam gdzieś. Jakby zdechła to nawet bym nie wiedział.
gość
8 lat temu
wręcz przeciwnie trzeba mieć w c**j odwagi odejść z tego świata!
brajan
8 lat temu
Strasznie sek sowny facet
straceniec
8 lat temu
Trzeba mieć ogromna odwage żeby pozegnac się z z życiem.Jezeli to zrobie,a zrobie z pewnoscia to najpierw napije się wodki.na trzeźwo i z pelna swiadomoscia byłoby to niemożliwe.
Kasia
8 lat temu
Karen Fresicke miala raka . Bayla bardzo silna i odwaznie mowila o swojej chorobie. Ogladalam ja "pare" tygodni temu w"Perfekte Dinner" na VOX. Zdecydowala sama kiedy odejdzie i to nalezy uszanowac. Wyrazy wspolczucia dla Synow i Pana Marka.
Gość
8 lat temu
Taka młoda kobieta to naprawdę tragedia
gość
8 lat temu
Musiała mieć problem.Współczuję
gość
8 lat temu
co za nieludzka osoba to mówi... Czasem człowiek się zmaga tak długo z problemami aż w końcu przychodzi taki moment, że już nie daje rady. Masz albo za małą wrażliwość albo nie wiesz co to prawdziwe problemy.
gość
8 lat temu
a ty to i****i!
...
Następna strona