Piotr Kraśko zaledwie dwa tygodnie temu pożegnał się z pracą w telewizyjnych Wiadomościach, jednak nie daje sobie czasu na odpoczynek. Postanowił kuć żelazo póki gorące i wydać sensacyjną książkę o kulisach działalności Prawa i Sprawiedliwości. Jak donosi Super Express, do współpracy zaprosił również wyrzuconą z TVP Justynę Dobrosz-Oracz.
Wydzwaniają do polityków. Pytają o Kaczyńskiego, Kurskiego i innych - ujawnia jeden z polityków PiS. Dostałem telefon z prośbą o spotkanie i porozmawianie o ostatnich wyborach do Sejmu, o prezesie, Jacku Kurskim, PiS i kulisach polityki. Interesują ich barwne historie, anegdoty z życia partii. Zbierają historie o nowym prezesie TVP Jacku Kurskim. Wydzwaniają do byłych i obecnych polityków PiS, PO, a nawet SLD. Chyba szykuje się zemsta wyrzuconych dziennikarzy na "Kurze".
Książka ma opowiadać o fenomenie PiS, czyli o tym, jak nagle wyborcy odwrócili się od Platformy Obywatelskiej i najpierw wybrali na prezydenta kandydata Prawa i Sprawiedliwości, a potem przyznali partii większość parlamentarną.
Zdaniem politologa, jeśli nawet wyrzuceni z pracy dziennikarze szykują taką zemstę na PiS to politycy tej partii nie powinni się temu szczególnie dziwić.
Kraśko i Dobrosz-Oracz nie byli i nie są ulubieńcami PiS, więc sądzę, że możemy się spodziewać z ich strony dość mocnej, krytycznej analizy PiS, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i zmian w TVP - ocenia politolog dr Sergiusz Trzeciak. W konsekwencji może dojść do medialnej burzy, na czym może ucierpieć wizerunek partii rządzącej i prezesa PiS.
Justyna Dobrocz-Oracz w rozmowie z tabloidem zapowiada wprawdzie, że nic nie powie, jednak zdaniem specjalistów szykuje się bestseller.
Oboje byli w TVP w tak gorącym okresie, że możemy się spodziewać pasjonującej i sensacyjnej lektury - komentuje politolog prof. Antoni Dudek. Mam nadzieję, że nie będą to tylko żale i pretensje tych dziennikarzy, ale poznamy kuchnię polityczną ostatnich wyborów i samego PiS.
Będziecie na nią czekać?
Swoją książkę zdążył już wydać Tomasz Lis. Premiera odbyła się tuż po uroczystym odejściu z TVP. Zatytułował ją: "A nie mówiłem?".