Trwa ładowanie...

30.01.2016 10:30

Kora powtarza chemioterapię! Miesiąc kuracji kosztuje 18 tysięcy!

309

Podziel się:

"Przyjmuje specjalne leki, które mają zapobiec ewentualnym przerzutom". Trzymamy kciuki!

Kora powtarza chemioterapię! Miesiąc kuracji kosztuje 18 tysięcy!

U Kory 3 lata temu zdiagnozowano raka jajnika. Jak ujawniła w wywiadzie artystka, jej sytuacja mogłaby być znacznie lepsza gdyby lekarze nie bagatelizowali trwających latami objawów. Piosenkarka przeszła operację i kilka serii wyniszczających organizm chemioterapii. Wiosną 2014 roku mąż piosenkarki, Kamil Sipowicz ogłosił, że "choroba została spacyfikowana". Zobacz: Kora: "CHOROBA ZOSTAŁA SPACYFIKOWANA"

Oczywiście artystka musi przebywać pod stałą opieką lekarzy. Jak donosi Super Express, w najbliższym czasie czeka ją kolejna seria doustnej chemioterapii, mająca zapobiec nawrotowi choroby.

Kora przyjmuje specjalne leki, które mają zapobiec ewentualnym przerzutom - potwierdza informator tabloidu. Działają jak chemioterapia, ale są dużo łagodniejsze. Niestety, te leki nie są refundowane. Miesięczny koszt to od 7 do 18 tys. złotych.

Na szczęście Korę akurat na to stać. Niestety, nie każdy chory na raka Polak jest w tak dobrej sytuacji finansowej.

KOMENTARZE

(309)

⭐

WYRÓŻNIONE

Gość

10 lat temu

Bojkotować NFZ !!! Moj syn jest chory ma dopiero 4 miesiące termin wizyty mamy na wrzesień !!!! Po co płacę tyle kasy na NFZ ????

gość

10 lat temu

Zdrowia dla Kory i wszystkim co są też chorzy mniej lub bardziej

gość

10 lat temu

a mojej mamie powiedzieli, że przychodnia nie podpisała kontraktu z NFZ i nie ma zapisów na wizyty u onkologa. co robić??

gość

10 lat temu

niestety są chorzy których by nie bylo na to stac

gość

10 lat temu

Mam nadzieje , ze w końcu wymyśla skuteczny sposób na leczenie raka ..

NAJNOWSZE KOMENTARZE (309)

CHEMIOTERAPIA...

7 lat temu

teraz juz chyba wiecie ..jak dziala chemioterapia... rip 2018

gość

10 lat temu

a mnie to wkurza pila ćpala szlajała sie a teraz jak trwoga o pomoc do ludzi a gdzie ma ta kase co r********a na swoje zachcianki a SĄ LUDZIE CO NAPRAWDĘ ZASUGUJOM NA POMOC JEJ NIE DOSTAJOM ona coś jak KRAWCZYK

gość

10 lat temu

A jak kogoś nie stać?????

gość

10 lat temu

Właśnie... przykre, że nie każdego na to stać...

gość

10 lat temu

Moja koleżanka umiera na raka juz drugi raz zaatakował jest po 3 operacjach a ze jest siostra zakonne to jej teraz powiedzieli ze niem dla niej już leczenia i wogóle tak jak ja potraktowała lekarka z Bielska to porostu ręce opadaja

gość

10 lat temu

A mówią że Marihuana leczy raka a jednak chora albo zadużo jej piesek zużywał

gość

10 lat temu

podziekujcie po za 8 lat władzy i nic nie robienia - oczywiście tylko w swoim interesie

gość

10 lat temu

bzdury - wszyscy umrzemy i nie wiem jakią bt miała kasę - nie ucieknie kostusze spod kosy

gość

10 lat temu

zdrowia życzę

Malgorzata

10 lat temu

Zdrowia i jeszcze raz zdrowia oraz dużo pieniędzy zycze Pani Korze i jej podobnym i wszystkim chorym do których ja tez się zaliczam ale jako inwalidka/z powodu głupoty lekarzy/

gość

10 lat temu

Chorowałam na raka piersi wiem co to znaczy .Życzę zdrowia .

gość

10 lat temu

ksizak adr singera.rak to tylko choroba mozna jej niemiec.zmian mysenia i juz jak nieidziem zadlugo w zaparte.ksiazka salmy hey ty mozesz mzienci swoej zycie i msza uzdrawiajaco uwalnijaca ojca teodora z karkowa jezdzi po calej polsce zawsz raz w miesiacu od 18 gliwic ebojkow i mozna niemiec nie tylko raka

gość

10 lat temu

Zdrowia życzę! Wam wszystkim...

Andrzej

10 lat temu

Szczera prawda. Jedna chemia mojej (niestety już nieżyjącej) Żony kosztowała 17500 zł. Zdążyła wziąć dwie. I nie pomogło. Tylko i wyłącznie z tego powodu, że najpierw dostawała chemię tzw. rutynową w danym nowotworze. Dopiero gdy po roku zaczęły powstawać kolejne przerzuty zdecydowano się na chemię tzw. celowaną. Przy tym samym nowotworze w USA od razu podaje się tę chemię celowaną. Wtedy procent wyleczeń jest czterokrotnie większy. No ale u nas........ Wiele cierpliwości i pogody ducha Pani Koro. Trzeba walczyć i nie tracić nadziei.

...

Następna strona