Kanye West coraz bardziej odrywa się od rzeczywistości. Na swoim Twitterze publikuje dziwne "złote myśli", w których chwali się swoim przekonaniem o własnej wielkości. Raper popada w skrajności, raz pisze o swoich niewiarygodnych sukcesach, innym razem prawie żebrze o pieniądze na pokrycie 53-milionowego długu. Wpisy są tak dziwne i niespójne, że fani zaczęli żartować, że muzyk zaszyfrował w nich specjalną wiadomość...
Do tej pory Kanye wzbudzał raczej wesołość i pobłażanie swoich fanów. Ostatnio jednak naraził się na ostrą krytykę, gdy napisał, że bardziej zasługuje na wsparcie niż... dzieci w Afryce. Przy okazji zdradził, że nie wie, że Afryka to kontynent, a nie państwo.
Wolisz otworzyć jedną szkołę w Afryce, tak, jakbyś taki sposób pomagał temu państwu... - napisał na Twitterze. Jeśli chcesz pomóc... pomóż mnie...
Fani byli oburzeni samouwielbieniem Westa i tym, że w ogóle przyszło mu do głowy porównać się z 42 milionami (!) afrykańskich dzieci, które - według raportów międzynarodowych organizacji - nie mają możliwości się uczyć.
Jeden z fanów tak się zdenerwował wpisami rapera, że założył stronę "Pomóż Kenii, nie Kanyemu", na której zbiera m.in. pieniądze, jedzenie, książki oraz testy do wykrywania HIV. Akcję wspiera Unicef.