Pod koniec ubiegłego roku w polskim Internecie "furorę" zrobiło wideo dwóch nastolatek, które pochwaliły się, że uprawiały w Warszawie seks z raperami z grupy Rae Sremmurd. Wulgarnymi słowami i z uśmiechem opisały jak "najebane" i "dla beki" trafiły do ich autokaru.
Jedna z nich, 19-letnia Marta Linkiewicz, nie zmartwiła się taką "popularnością". Przeciwnie, cieszyła się, że ma "fejm" i pokazywała na Snapchacie kolejne, jeszcze bardziej prowokacyjne filmy.
Ponieważ wideo Marty i jej przyjaciółki zostało przez Was wybrane największą żenadą 2015 roku, daliśmy jej szansę skomentować to przed kamerą. Wiele osób sądziło, że nagranie było niesmacznym żartem lub prowokacją. Marta zapewnia jednak, że nie - to "szczera prawda" i nadal jest z siebie dumna.
Przypomnijmy: Dwie nastolatki chwalą się, że uprawiały GRUPOWY SEKS Z RAPERAMI z Rae Sremmurd! (TYLKO DLA DOROSŁYCH!)
To jest szczera prawda, byłam w tym busie i zrobiłam wszystko to, o czym powiedziałam - mówi Marta w rozmowie z Pudelkiem. Chciałam być sławna, jestem sławna, mam fejm. Całe życie przede mną. Moi rodzice nie byli zadowoleni, jak zobaczyli to wszystko, aczkolwiek mam wolną rękę, mogę robić, co mi się podoba.
W busie było zajebiście. Serio zajebiście. Naprawdę zajebiście - dodaje.
Marta zapewnia też, że uczy się dobrze, chociaż po publikacji nagrań wyrzucono ją ze szkoły. Teraz chodzi do wieczorowej.
Od czasu popularyzacji Snapchata coraz więcej nastolatków niemal całkowicie rezygnuje z prywatności w sieci. Najważniejszymi rzeczami, które świadczą o ich popularności i wyznaczają ich zdaniem "pozycję wśród rówieśników" są filmy i zdjęcia publikowane w sieci. Chwalenie się uprawianiem grupowego seksu to ekstremalny przypadek. Publikujemy to ku przestrodze. Nie idźcie tą drogą.
Zobaczcie całą rozmowę z Martą, w trzech częściach. Poniżej, dla przypomnienia, wideo, dzięki któremu zdobyła swój "fejm".