Ostatnio za sprawą starań dyrekcji opolskiej szkoły podstawowej w całej Polsce mówiono o "aferze", jaka się tam rozegrała: jeden z uczniów napisał na drzwiach do damskiej toalety "Andrzej Dupa". Choć napis ścierano, "obraźliwe określenie" powracało.
Dyrektor szkoły przerażony perspektywą afery na szczeblu samorządowym i oskarżeniami o krytykę prezydenta Andrzeja Dudy, na własną rękę wszczął śledztwo. Były przesłuchania i badania grafologiczne, a na koniec - sesja z psychologiem.
Po tych wydarzeniach coraz większą popularnością w internecie cieszy się nagranie Kabaretu Dudek z 1991, w którym Krzysztof Kowalewski opowiedział wierszowaną Balladę o kasjerze, napisaną przez Wojciecha Młynarskiego. Powtarzający się tekst "kasjer dupa" według internautów stał się bardzo aktualny i dobrze komentuje różne problemy polityczno-społeczne ostatnich miesięcy.
"Kasjer dupa" - czyli Krzysztof Kowalewski z Kabaretu Dudek opowiada "Balladę o kasjerze" Wojciecha Młynarskiego.Zobaczcie skecz, który stał się hitem internetu!
Opublikowany przez PUDELEK na 12 marca 2016
Kowalewski udzielił właśnie wywiadu dla serwisu naTemat, w którym skomentował współczesny wydźwięk utworu.
- Panie Krzysztofie - o czym właściwie jest ta "Ballada o kasjerze"?
Ten wiersz jest o kretynach- powiedział Kowalewski. O wszystkich tych, co mają manię wielkości. Jest coś takiego w niektórych środowiskach, że muszą być wielcy. Wspaniali. Najlepsi. To głupie. (...) Wystarczy spojrzeć na to, co się dzieje. Pamięta pan, ile było oburzenia z porównania Prezydenta do kartofla? Ale przecież oni się obrażają za mniejsze rzeczy. Właściwie to oni obrażają się o wszystko. Cały czas są obrażeni. Wszędzie tylko zawiść, złość. I to niszczenie wszystkiego.
Aktor skomentował także napis w szkolnej toalecie. Według niego dyrektor szkoły cierpi na manię wielkości, przez którą ucierpią wszyscy dookoła:
Powiem panu, że ten dyrektor szkoły to skończony kretyn. Jaki dzieciak mógł to napisać, ile on miał lat? No może 9. Jakie on ma rozeznanie w sytuacji politycznej? Pewnie ma kolegę Andrzeja, to napisał, co o nim sądzi. A dyrektor zaraz myśli o Prezydencie. Mania wielkości. (...) Ta mania wielkości o której rozmawiamy to jakieś wynaturzenie. Ale ze skutkami ich rządów będą się zmagać wszyscy, pan, ja, wszyscy. Wszyscy dostaniemy po dupie.