Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kryzys w związku Tadli i Kreta? "Jarek wpada do domu, a potem znowu znika"

262
Podziel się:

"Kiedyś oboje żyli na wysokich obrotach. Beata wie, że jej partner zakochał się w energicznej dziennikarce, a nie kobiecie domowej".

Kryzys w związku Tadli i Kreta? "Jarek wpada do domu, a potem znowu znika"

Po objęciu stanowiska prezesa TVP przez Jacka Kurskiego, Beata Tadla okazała się jedną z pierwszych osób do zwolnienia. Dziennikarka nie była tym zaskoczona. Plotki o jej zwolnieniu krążyły od dnia ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych.

Beata początkowo nadrabiała miną. Napisała nawet na Facebooku, że wyrzucenie z pracy uważa za zaszczyt. Uznała, że wygrana partia potraktowała ją jak wroga politycznego. Przypomnijmy: Beata Tadla: "Być w wybitnym gronie znienawidzonych przez władzę to zaszczyt!"

Z czasem jednak życie na bezrobociu zaczęło ją frustrować.

Beata jest bardzo pracowitą, aktywną osobą. Już jako 16-latka pracowała w radiu w rodzinnej Legnicy. Od tamtej pory praktycznie nie miała przerwy, jedną redakcję zmieniała na drugą, podejmowała nowe wyzwania - przypomina znajoma prezenterki w rozmowie z tygodnikiem Na żywo. Praca to całe jej życie.

Tym bardziej że jej narzeczony, Jarosław Kret nadal prezentuje pogodę w Wiadomościach. Z jednej strony to dobrze, że ktoś zarabia na spłatę kredytu, zaciągniętego na kupno domu. Z drugiej, jak ujawniają znajomi Tadli, coraz ciężej jest jej ukryć żal do Jarka o to, że rzadko bywa w domu, podczas gdy ona siedzi sama i się nudzi.

Kiedyś oboje wstawali skoro świt, żyli na najwyższych obrotach - wspomina informator tabloidu. Imponowali sobie zawodowo, na korytarzach w siedzibie TVP okazywali sobie wiele czułości, nie bacząc na spojrzenia współpracowników. Teraz Jarek nadal żyje w takim tempie. Bywa, że wieczorem prowadzi imprezę na drugim końcu Polski, a przed świtem jest już w pracy i w porannym wydaniu programu zapowiada pogodę. Zdarza mu się zostawać dłużej w redakcji. Wpada do domu, a potem znowu znika, co coraz bardziej martwi Beatę. Zaczyna się obawiać o przyszłość swojego związku z Jarkiem. Wie, że jej partner zakochał się w energicznej dziennikarce, a nie kobiecie domowej, którą ostatnio się stała. Ma nadzieję, że szybko znajdzie nową pracę i stanie na nogi.

Zwłaszcza znikanie Jarka wydaje się niepokojące. Obie jego poprzednie partnerki: Agata Młynarska i Małgorzata Kosturkiewicz wspominają, że tak właśnie skończyły się ich związki z Kretem - pewnego dnia zniknął z domu na zawsze.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(262)
Gość
8 lat temu
Ten jarek jest żenujący. Wielki prezenter pogody od siedmiu boleści. Za nią tez nie przepadam ale jak zostawi ją bo straciła pracę to frajer będzie.
gość
8 lat temu
Kret wielki pogodyn poskacze troche na antenie i wielka gwiazda...
gość
8 lat temu
No i Tadla została na lodzie.
gość
8 lat temu
U wspólnych znajomych Kowalski poznał miłą panią. - Ilekroć pan się uśmiecha, mam ochotę zaprosić pana do siebie. - Pani mi pochlebia. - Och, pan mnie źle zrozumiał. - Ja jestem dentystką.
gość
8 lat temu
Tek koles jest p******y. Co one w nim widzą?
Najnowsze komentarze (262)
znafca
8 lat temu
Tadla pod lodem
gość
8 lat temu
kret już ma na oku zgrabniejszą niż ta karlica 140cm wzrostu
gość
8 lat temu
obleśni
gość
8 lat temu
wiadomo było że on sie tadla tylko bawi ale jej mózg niestety między nogami był
gość
8 lat temu
Tańczą przy mapach może ma nową młodszą "dupcię" ?
gość
8 lat temu
Powinna przypuszczać, że będzie wymieniona na nowszy model.
ck.
8 lat temu
Faktycznie , może po Jarku zostać któregoś dnia tylko plum...
Julita
8 lat temu
paskudne nogi u Tadli,niski wzrost,malo ciekawa para.Brak kasy to i koniec zwiazku a na co liczyla ze to wieczne zauroczenie bedzie trwac.Miala milego meza,mogla sie z nim zestarzec a nie tak go osmieszyc,ma przeciez niezle stanowisko,a na jej miejsce tabun kobiet mlodszych,wyksztalconych o wiele ladniejszych.
dsds
8 lat temu
fajna dziuńka.. a ten osioł to nic dobrego.. szkoda zdrowej dziołchy ..
gość
8 lat temu
Alkoholiczka Tadla z wiekiem robi się strasznie nieatrakcyjna . Uciekaj Krecie , bo już niedługo rano obudzisz się obok starego krótkonożnego straszydła .
gość
8 lat temu
ryje sobie nową norkę, jak to kret
gość
8 lat temu
nie ma codziennej kopulacji i....jest problem.
gość
8 lat temu
O rany , ale zmartwienia , jaka z niej dziennikarka??? to POlityczna s**z!!!! Dziennikarz umie oddzielić własne poglądy od prezentowania ich w pracy!! zwłaszcza , ze staje się wtedy stronniczy , to jaki z niej dziennikarz -prezenter własnych POgladów i tyle!!! Niech się uczy POKORY!!
gość
8 lat temu
Buhahaha.... Wielki celebryta - ziutek-pogodynek i tyle. Poskacze w gejowskiej marynarce na antenie, chmurki pokaże i cała robota. Kret do nory! Jaki kraj takie "gwiazdy"...
...
Następna strona