W sierpniu ubiegłego roku zmarł w wyniku komplikacji po operacji prostaty miliarder Jan Kulczyk. Jego olbrzymi majątek - liczne nieruchomości, m.in rezydencja w Konstancinie, biurowce w centrum Warszawy, zamek we Francji, luksusowe osiedle Holland Park w Warszawie na tyłach Placu Trzech Krzyż, jacht z basenem, odrzutowiec - przypadły w udziale synowi i córce Kulczyka. Zobacz: Dominika Kulczyk odziedziczy 7,5 miliarda złotych!
Okazuje się, że odziedziczyli również zainteresowanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego firmą ojca:
CBA wkroczyła do Kulczyk Holding oraz byłego prezesa CIECH D. Krawczyka oraz do byłego wiceprezesa - napisał dziś na Twitterze prawicowy dziennikarz Cezary Gmyz.
Sprawa ma mieć związek z prywatyzacją koncernu chemicznego Ciech S.A. O tym wątku było już głośno w trakcie afery taśmowej. Konrad Lassota, kelner z restauracji Amber Room, nagrał rozmowę Jana Kulczyka z lobbystą Piotrem Warzynowiczem. Właśnie wtedy padły zapewnienia, że Kulczyk otrzyma możliwość kupna pakietu koncernu chemicznego od państwa.
Okazuje się, że rozmowa miliardera może być początkiem problemów Kulczyk Holding. 2 kwietnia warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie prywatyzacji Ciech S.A. Dzisiejsze wejście CBA do firmy Kulczyka to dopiero początkowa faza śledztwa. Agenci zażądali wydania dokumentów związanych ze sprawą.
Potwierdzamy, że dziś rano do naszej siedziby weszli przedstawiciele CBA i chcieli wydania dokumentów związanych z prywatyzacją Ciechu – potwierdza przedstawiciel Kulczyk Holding w rozmowie z superbiz.pl.
Zobacz też: "SOWA & PRZYJACIELE": Właściciel restauracji z podsłuchem BAWI SIĘ Z GWIAZDAMI!
Kelner z restauracji Amber Room wyznaje: "NAGRYWAŁEM POLITYKÓW, BO MOGŁEM. Czułem się jak kierowca wyścigowy"
