Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ewa Błaszczyk: "Wypadek Oli odebrał mojemu światu mnóstwo głupoty"

170
Podziel się:

"Przyniósł dystans wobec tego, co nieważne, co nie ma znaczenia. Moja córka nie cierpi. Czasem się nawet śmieje".

Ewa Błaszczyk: "Wypadek Oli odebrał mojemu światu mnóstwo głupoty"

Po tym jak 16 lat temu córka Ewy Błaszczyk, Ola, zapadła w śpiączkę, aktorka powołała Fundację "Akogo?" oraz klinikę Budzik, która pomaga w wybudzaniu dzieci ze śpiączki. Choć Błaszczyk rzadko publicznie skarży się na swoją sytuację, wiadomo, że jej inicjatywy wymagają ciągłego finansowania. Ona sama zaś podjęła walkę z depresją, żeby kontynuować działalność.

Błaszczyk przez lata pracy na rzecz pogrążonych w śpiączce uczyła się o tej przypadłości. Szukała też takich teorii, które pomogą jej samej oswoić się z przypadłością córki. Ostatnio aktorka udzieliła wywiadu dla Tygodnika Powszechnego, w którym zapewnia, że nie martwi się o stan Oli, która czuje się dobrze.

Moja córka jest w stanie stabilno-stacjonarnym - powiedziała Błaszczyk. Nie cierpi, czasem się nawet śmieje. Więc tam, gdzie się znajduje, może nie jest aż tak źle. Istnieją teorie, jak psychoterapeuty Arnolda Mindella, że tego, który śpi, przed wybudzeniem powstrzymuje jakiś lęk, który jest na zewnątrz, że najpierw musi się z nim uporać, żeby wrócić. Że to śpiący podejmuje decyzje, czy tego chce, czy nie.

Założycielka Budzika przyznała, że przypadłość córki bardzo zmieniła jej życie - na lepsze.

Jedni mówią, że śpiączka bliskiego ustawia priorytety, przewartościowuje życie. Nie trzeba szukać w tym racjonalizacji. Tak po prostu jest. Wypadek Oli odebrał mojemu światu mnóstwo głupoty. Gdzieś przeczytałam ostatnio: "Cellulit - problem XXI wieku"... Z mojej skóry stan Oli starł cały ten lepki świat nieistotności. Przyniósł dystans wobec tego, co nieważne, co nie ma znaczenia. Dał mi też świadomość, której się w sobie nie spodziewałam - otworzył na doświadczenie świata na takim poziomie, jaki wcześniej nie był mi dostępny. I to nie tylko w kontakcie z nią, ale w kontakcie z ludźmi, z przyrodą nawet: głębsze, pełniejsze. Albo zupełnie intuicyjne.

Ktoś, kto się wybudził, powiedział mi kiedyś, że bycie w tym stanie to bycie bez płci, wieku, mowy, bycie samą tylko świadomością. Ktoś inny mówił, że tam nie ma nic, że to wyłącznie absolutne zawieszenie, tajemnica.

Błaszczyk wciąż działa, żeby pomóc córce wybudzić się z śpiączki. Klinika Budzik przyjmuje tylko dzieci i aktorka ma nadzieję, że powstanie podobna instytucja zajmująca się dorosłymi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(170)
gość
8 lat temu
szczerze współczuję ogromu tragedii, która Panią spotkała...
gość
8 lat temu
najważniejszych rzeczy w życiu się nie kupi.. cieszmy się zdrowiem i bliskimi
gość
8 lat temu
Świetna kobieta
Gość
8 lat temu
robi kawal dobrej roboty
gość
8 lat temu
Dzielna mama ! Podziwiam ją.
Najnowsze komentarze (170)
gość
8 lat temu
Dzielna, mądra kobieta. Piękna dusza i wspaniały umysł. Podziwiam ją
gość
8 lat temu
Wspaniała kobieta, jedna z nielicznych znanych ludzi, których chce się słuchać
Gość
8 lat temu
Caly czas p*****y o tym samym !!! Aktorka jednej roli !
Gość
8 lat temu
Z wypowiedzi Ewy Blaszczyk nie wynika, że jej świat zmienił się "na lepsze", jak napisał autor artykułu. Po prostu jej świat się zmienił, wszystko się przewartosciowalo, ale nie mozna tego nazywać czymś lepszym. To tak jakby powiedzieć "teraz jest lepiej". Tylko ktos kto nie doświadczył cierpienia ukochanej osoby może tak to zinterpretować. Życie sie wtedy zmienia, bo tylko jedna rzecz zaczyna się liczyć- życie, zdrowie, samodzielność, wzrok,sluch, piekno przyrody. Czlowiek docenia wszystko to, co jego ukochany bliski.stracil, ale gdyby tylko.mógł cofnął by czas albo zamienilby sie miejscami. Blaszczyk napisała kiedyś, że nie da się tego zrozumieć dopóki sie tego nie doswiadczy, wiec lepiej tego nie rozumieć
gość
8 lat temu
Obudzi się.
gość
8 lat temu
to jest piękna kobieta,a nie te ,co tyłki wypinają duże jak pawiany
Maja
8 lat temu
Przeraza mnie co ta kobieta robi! Czy ona by chciala niemoc odejsc tylko byc zmuszona do zostania na tej planecie tylko dlatego, ze jej byliscy by tego nie chcieli? Boze zachowaj mnie od ludzi ktorzy nie pozwola mi odejsc gdy nadejdzie moja pora. A te biedne dzieci obudzone ze spiaczki to tylko cierpia i sie mecza! Czy ta kobieta nie wie ze po smierci czeka nas pokoj i szczescie? Czyzby sie bala?
gość
8 lat temu
Pani Ewo dobro wraca! Prosze byc dobrej mysli!
gość
8 lat temu
Bardzo dzielna kobieta. Wyrazy najwyźszego szacunku.
Gość
8 lat temu
Kurcze to się nazywa siła i mądrość a nie jakieś kapcie od Gucci, selfie z łapą lub bez czy nowe cycki. Życie brutalne i niesprawiedliwe.
ja
8 lat temu
Pani Ewo, jest Pani Wielka w tzm co Pani robi. Wielki szacun!!!
k
8 lat temu
Dzielna matka ktora kocha swoje dziecko ponad zycie!!! Precz z Eutanazja !!! np w Holandii usmierca sie ludzi ktorzy sa w spiaczce lub jest to wrecz zalecane przez lekarzy!
gość
8 lat temu
Ludzi są za aborcją bo nie chcą wychowywać chorego dziecka. Aborcja to pierwszy krok do eutanazji, żeby nie wychowywać dziecka, które stało się chore po urodzeniu.
gość
8 lat temu
Warzne że nie cierpiå ci ludzie
...
Następna strona