Magda Gessler wspiera marzenia córki o zaistnieniu w światku kulinarnym Warszawy. Przy okazji bardzo chce zrobić z Lary celebrytkę, ta jednak nie jest ponoć specjalnie chętna.
Gessler, która przez lata swojej kariery zdążyła już powiedzieć i pokazać w zasadzie wszystko, nie rozumie oporów córki.
Lara bardzo nie lubi, jak jej robią zdjęcia - narzeka restauratorka w tygodniku Gwiazdy. Ma z tym problem, bo jest nieśmiała.
Jak można się domyślać, Magda, która ostatnio w programie Kuby Wojewódzkiego nie tylko rzucała talerzami, ale także rapowała i tańczyła, nieśmiałość uważa pewnie za największą wadę. Przypomnijmy: Magda Gessler: "Popularność to część mojego istnienia. W Olsztynie wszystkie dzieci mnie przytulały i płakały"
W każdy razie postanowiła wyleczyć z niej 27-letnią córkę.
Krępuje ją to, ale prywatnie jest bardzo otwarta i ciepła - zachwala Larę w tabloidzie. Musi nauczyć się uśmiechać do kamery.
Restauratorka jest przekonana, że córka weźmie sobie jej rady do serca, bo wiąże je przyjacielska relacja.
Plotkujemy sobie, jak kobiety. O tym, co nas kręci, co lubimy - ujawnia Gessler. Jest to fajna i głęboka przyjaźń. Czasem zapyta, jaką sukienkę włożyć, ale to bardziej ona mnie wychowuje niż ja ją. Jestem idealistką, marzycielką, a moje dzieci chodzą po ziemi.
Chcielibyście mieć mamę, którą trzeba wychowywać?