Agnieszka Szulim w oczekiwaniu na ślub z synem miliardera miała podobno odpocząć od telewizji. Jej stacja postanowiła jednak dalej ją promować. Dowiedzieliśmy się właśnie, że "prezesowa", jak nazywają ją koledzy z pracy, najprawdopodobniej dostanie do poprowadzenia kolejne show.
Dla Gosi Rozenek to zapewne smutna wiadomość. Ona musiała walczyć o Projekt Lady, a Agnieszka ma już format plotkarski, Aplauz Aplauz, a teraz dostanie program o roboczej nazwie... Orient Express.
Szulim razem z ekipą z planu będzie podglądać gwiazdy, które zostaną wywiezione za granicę - mówi nasze źródło. Celebryci będą musieli radzić sobie przez kilkanaście dni bez pieniędzy, znajomości języka i przewodnika w takich miejscach jak na przykład Indie.
Brzmi jak idealny program dla prezesowej. Podczas gdy "gwiazdy", które zgodzą się na taką próbę, będą "walczyć o przetrwanie" (oczywiście pod okiem kamer), Szulim będzie je obserwować z tarasu pięciogwiazdkowego hotelu. Lepsza w tej roli byłaby chyba tylko Dominika Kulczyk.
Pytanie, czy zabawa w biednych przez bogatych jest estetyczna i w dobrym tonie, nie padło pewnie nawet na spotkaniu z Agnieszką.
Ciekawe, jakie gwiazdy zgodzą się na udział w takim programie. Producenci zabiegają podobno o udział, uwaga... Hanny Lis, która negocjuje właśnie z TVN Style (zobacz: *Hanna Lis też przejdzie do TVN-u? "Twardo negocjuje warunki finansowe")
*.
My proponujemy nieśmiało Jarka Kuźniara. Lubi chwalić się wyjazdami za granicę, przebierać za bezdomnego i jest od dzisiaj bezrobotny.