Eliza Wesołowska i Paweł "Trybson" Trybała, którzy poznali się i zakochali w sobie na planie Warsaw Shore, spodziewają się już drugiego dziecka. Eliza narzekała niedawno, że tego lata znów "będzie wielorybem". Zobacz: Eliza: "Będę rodzić w sierpniu. W wakacje BĘDĘ ZNÓW WIELORYBEM, nienawidzę tego!"
Zapewnia jednak, że jest bardzo szczęśliwa. Cieszy się, że po raz pierwszy została mamą dwa lata temu, w wieku 21 lat. Dzięki temu zdąży urodzić więcej dzieci.
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy nie chcą mieć dzieci - wyznaje w rozmowie z Super Expressem. Jak to mawia mój tata: "Szczęśliwy dom, w którym dzieci są".
Dlatego Eliza wspiera rządowy program 500+. Po urodzeniu drugiego dziecka będzie mogła z niego skorzystać.
Pamiętam, że jak poinformowałam o ciąży, to w jakimś komentarzu zarzucono mi, że zrobiłam to specjalnie ze względu na 500 plus - żali się w tabloidzie. Parsknęłam śmiechem, bo zaszłam w ciążę przed projektem. Ale możliwe, że będą i tacy. Uważam, że to dobra ustawa. Nie wiadomo, ile będzie trwał ten pomysł rządu, więc ludzie powinni się cieszyć, a nie narzekać. Wspierajmy wielodzietność w Polsce! Tylko oby to nie poszło w stronę patologii…
Dla Elizy jest oczywiste, że pieniądze od rządu zasilą jej i Trybsona domowy budżet.
Skorzystam. Uważam, że należy się mi tak samo, jak każdej innej matce - tłumaczy w tabloidzie. Osoby mające dzieci wiedzą, jak duże wiążą się z tym wydatki. Powiedziałam sobie, że nigdy nie będę oszczędzać na dzieciach i niczego nie może im zabraknąć. Moja Victoria ma wszystko, co najlepsze. Tak samo będzie z drugim dzieckiem. Każde dziecko jest równe, więc powinni dostać wszyscy.
Zobacz też: Młynarska krytykuje program 500+: "Zaowocuje wkurzeniem pierworodnych. Pojawią się absurdy i nikczemności!"