Trwa ładowanie...
Przejdź na

Marina i Dereszowska pod studiem "Pytania na Śniadanie"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
177
Podziel się:

"Nie odeszłam ze świata muzyki ze względu na widzimisię, czy z miłości" - zapewniała dziewczyna Szczęsnego.

Marina i Dereszowska pod studiem "Pytania na Śniadanie"

Marina Łuczenko ostatnio intensywnie promuje swój powrót na scenę. Swoje "tournée" po telewizjach śniadaniowych zaczęła od studia Dzień Dobry TVN, gdzie zaśpiewała piosenkę On my way.

Dzisiaj rano Marina pojawiła się w studio Pytania na Śniadanie, gdzie dalej reklamowała swój powrót. Zdementowała też plotki, że jej przerwa w karierze spowodowana była związkiem z Wojciechem Szczęsnym. Wyjaśnia, że leczyła chore struny głosowe.

Nie odeszłam ze świata muzyki ze względu na moje widzimisię, czy - jak media sugerowały - z miłości. Oczywiście miłość miłością, to piękna sprawa. Ale ja od dziecka śpiewałam, zawsze tworzyłam i byłam na scenie. To nie jest pasja, którą sobie wymyśliłam.

Pochwaliła się, że piosenkę nagrała w Londynie, a teledysk nagrała w Kalifornii.

W tym samym programie wystąpiła Anna Dereszowska, która tym razem opowiedziała o akcji OnkoRejs, wspierającej kobiety chorujące na raka. Ten temat jest szczególnie bliski aktorce, gdyż jej matka zmarła na tę chorobę.

Jestem przekonana, że siła naszego umysłu jest olbrzymia - powiedziała. Mówiliśmy o pozytywnej energii, o zadaniowości, którą możemy sobie wyznaczyć: będę zdrowa, będę myślała pozytywnie, popłynę w rejs mimo iż jestem chora. Cały świat stoi przede mną otworem, dam radę sobie ze wszystkim - to jest niezwykle ważne.

Po nagraniu Marina i Dereszowska spotkały się z fanami pod studiem TVP2. Zobaczcie, jak wyglądały:

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
KOMENTARZE
(177)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Ja wiem, ze nie na temat, ale ja sie zastanawiam jak ci wszyscy celebryci zarabiaja taka kase. Jakie cuda robie, ze kupuja sobie buty za kilka tysiecy i torebki. Mieszkam i zarabiam za granica, ale nie stac mnie na takie wydatki. A w Polsce mimo, ze rozwoj jest blyskawiczny ludziom wciaz jest ciezko i wiekszosc liczy kazdy grosz. Wiec jakim cudem? Moze ja jakas ograniczona jestem? Cos w zyciu przeoczylam?
gość
10 lat temu
"od dziecka śpiewałam" ....hehehehe?!?!?!!? kochana - posłuchaj sama siebie a wyleczysz się z tej mitomanii...........to co popełniłaś i nazwałaś szumnie nowym singlem woła o pomstę do nieba! Czy naprawdę w tym całym towarzystwie nagraniowym nie było choć jednej osoby z odrobiną tzw słuchu???
gość
10 lat temu
Razem z Mariką szła Georgina Tarasiuk, którą pominęliście.
gość
10 lat temu
Dereszowska nie do poznania. Ostatnio na okładce inaczej wyglądała. Kameleon?
Gośćkulfon
10 lat temu
W sumie takie normalne Dziopiny na tyle kasy, takie niby jakie..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (177)
gość
9 lat temu
ale nadal pali !!!
gość
9 lat temu
paskudne włosy ma marina
gość
9 lat temu
Dereszowska mimo mlodego wieku wyglada jak klotka
gość
9 lat temu
oj przy Marinie widać jakie szkaradztwo z tej Dereszowskiej....
gość
10 lat temu
Marina ładna piosenka tragiczna.
gość
10 lat temu
Obie ładne
gość
10 lat temu
U Dereszowskiej coś z tym ryjem jest nie tak ...
Gość
10 lat temu
Nie cierpie dwukolorowych wlosow. Jak niechlujne odrosty
gość
10 lat temu
dereszowska na tych zdjeciach wyglada ohydnie, wstretna baba z wygladu i widac ze z osobowosci tez
gość
10 lat temu
dereszowska oblesna baba
gość
10 lat temu
dereszowska dala sie oszmacic i teraz mysli ze jesli kts jej zrobi ustawke to ludzie pomysla iz jest gwiazda i beda ja podziwiac>
anakin
10 lat temu
marina jest faktycznie piekna szkoda ze nasze panie nie dorastają tej ukraince do pięt
DIESEL
10 lat temu
łuczenko wypas, ideał szkoda tylko ze taka interesowna
gość
10 lat temu
Ładna ta Marina, a Dereszowskiej bardzo nie lubie
...
Następna strona