Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kazali matce wyrzucić 15 LITRÓW... MLEKA z piersi! "Poniżyliście mnie i odebraliście jedzenie mojemu dziecku!"

547
Podziel się:

Zarządzający lotniskiem Heathrow nie widzą w tym problemu... "Regulacje dotyczące zakazu przewożenia mleka z piersi są niesprawiedliwe i krzywdzące dla wszystkich pracujących i karmiących matek" - mówi Jessica Coakley Martinez.

Kazali matce wyrzucić 15 LITRÓW... MLEKA z piersi! "Poniżyliście mnie i odebraliście jedzenie mojemu dziecku!"

Ta historia błyskawicznie obiegła media społecznościowe w Wielkiej Brytanii, została też opisana przez tamtejsze tabloidy. Amerykanka Jessica Coakley Martinez podróżowała z Londynu, gdzie pracowała, do Kalifornii, gdzie mieszka jej mąż i dwójka dzieci - w tym ośmiomiesięczne niemowlę. W związku z trybem pracy, zakładającym liczne podróże służbowe, Martinez nauczyła się odciągać pokarm i mrozić go tak, żeby później móc nakarmić nim syna. W podróż z lotniska Heathrow zabrała 15 litrów mleka, jednak pracownicy terminalu… kazali jej wszystko wyrzucić.

Kobieta opisała swoją historię we wpisie na Facebooku, adresując go do kierownictwa ochrony lotniczej terminalu 5 na lotnisku Heathrow.

W normalnych okolicznościach nie zamieszczałabym tutaj czegoś tak osobistego, ale nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułam się tak źle - napisała Martinez tłumacząc, że przez wiele miesięcy chciała godzić swoją pracę, wymagającą podróży, z karmieniem syna mlekiem z piersi. Dodała, że zdecydowała się na wprowadzenie mleka modyfikowanego, jednak wciąż starała się karmić go piersią tak często, jak to tylko możliwe. Odciągałam sobie pokarm przy każdej możliwej okazji, pomiędzy spotkaniami z klientami, biznesowymi obiadami, prezentacjami, w toaletach, w taksówkach i w poczekalniach. Musiałam radzić sobie ze wstydem, kiedy ktoś mnie na tym przyłapał, musiałam opowiadać o bardzo osobistych sprawach moim współpracownikom, podwładnym i przełożonym, żeby zrozumieli, dlaczego potrzebuję więcej przerw. Godziłam się na ten dyskomfort, bo chciałam, żeby mój syn karmiony był naturalnym mlekiem. (…) Podróżowałam z wielkimi torbami przez cztery kraje, wyciągając je za każdym razem i pokazując celnikom, tłumacząc, że to mleko z piersi, żeby przepuścili mnie dalej. I wszyscy się na to godzili. Wszyscy, oprócz was. Zmusiliście mnie, żebym wyrzuciła prawie 15 litrów mojego mleka do kosza. Zmusiliście mnie, żebym wyrzuciła prawie dwutygodniowy zapas jedzenia dla mojego syna.

Martinez przyznaje w swoim wpisie, że powinna była zapoznać się z przepisami, które stanowią, że na pokładzie samolotu nie może znajdować się mleko z piersi, jeżeli kobieta nie podróżuje z niemowlęciem. Chodzi jednak o płynne mleko - ¾ zapasów kobiety było zamrożone, a ona sama była gotowa wyrzucić pokarm w stanie płynnym. Na to jednak nie było zgody.

Regulacje dotyczące zakazu przewożenia mleka z piersi są niesprawiedliwe i krzywdzące dla wszystkich pracujących i karmiących matek - mówi Martinez. Dużo podróżuję, zarówno prywatnie, jak i służbowo. Jestem matką dwójki dzieci, oboje długo karmiłam piersią. Zamrożone mleko wnosiłam na pokłady wielu samolotów, również w krajach, które mają bardzo drastyczne prawo. (…) Najczęściej po prostu próbowali tego mleka, a później pozwalali wziąć je na pokład, niezależnie od tego, czy byłam sama, czy z dzieckiem. (…) Wiem, że ochrona lotniskowa jest bardzo ważna we współczesnym świecie, doceniam i szanuję codzienną pracę funkcjonariuszy, ale wiem też, że nie jest to taśma produkcyjna. Potrzebne jest miejsce na refleksję i zdrowy rozsądek. To nie była butelka drogich perfum, którą próbowałam wnieść na pokład. To bardzo osobista sprawa.

Oprócz tego, że dosłownie odebraliście mojemu dziecku jedzenie od ust, to poniżyliście mnie i sprawiliście, że przegrałam i jako matka, i jako pracownica - kończy poszkodowana kobieta. Mam nadzieję, że następnym razem udzielicie matce pomocy i zastanowicie się nad swoim postępowaniem.

Co ważne, Martinez nie mogła cofnąć się i ocalić mleka, bo wchodząc w obszar odprawy stało się ono "przedmiotem niezgodny z przepisami" i zostało skonfiskowane, a w praktyce - po prostu wyrzucone.

W odpowiedzi Heathrow przypomniało, że jeżeli kobieta podróżuje z dzieckiem, może mieć ze sobą "rozsądną" ilość mleka, jeżeli zaś podróżuje sama, musi stosować się do ogólnych zasad przewozu płynów - najwyraźniej więc wpis Martinez nie zrobił na zarządzających lotniskiem wrażenia.

Historia sprzed kilku dni obiegła już cały świat, a profil Heathrow na Facebooku zalewany jest pełnymi oburzenia komentarzami. Być może więc, chcąc ratować wizerunek, zmienią swoje przepisy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(547)
Warto
8 lat temu
Zarabiaj na wypełnianiu ankiet! | platnywywiad (kropka) pl
gość
8 lat temu
nie zapoznała się z przepisami, a teraz oburzona i robi ofiarę z siebie i dziecka. Brak słów.
gość
8 lat temu
haha 15 litrów mleka ze sobą wozić :D
gość
8 lat temu
Bez przesady. Przepisy to przepisy. Po coś są wymyślone. Każde lotnisko stosuje podobne zasady i jakoś innym nie zdarza się narzekać.
gość
8 lat temu
Sama przyznała, że nie zapoznała się z przepisami.
Najnowsze komentarze (547)
typ pirat
6 lat temu
Dziecko to MOP
Anro
7 lat temu
Ma gówniaka to uwaza ze wolno jej wsio
gość
8 lat temu
Nie rozumiem tu czegoś, przeciez mogla to nadac normalnym bagażem, nie zakładam, ze w podrecznym wiozła rowniez zamrażalnik.
gość
8 lat temu
15 litrow !2 jke karmilam i nigdy takiej ilosci nie mialam odciaga sie na bierzaco ,pokarm w piersiach szybko sie zbiera ,szczerze nie rozumie tej kobieyy,i dobrze ze kazali wiedziala jakie sa przepisy a teraz narzeka zeby rozglos zdobyc i zostac celebryta hahahahah
jeszybotnik_M...
8 lat temu
To jakaś dojna krowa z piętnastoma litrami mleka! Swoją drogą słusznie, że jej to zabrali, trzeba było czytać przepisy! Kolejna nawiedzona mamuśka, której wydaje się, że zasługuje na jakieś specjalne względy.
gość
8 lat temu
sama odebrala i zmarnowala mleko. a teraz niech daje inspiracje terrorystom!!!! co za glupie krowisko!
gość
8 lat temu
Kto nie wie, co to jest odciągnąć 15 llitrów mleka i jak to ważne dla zdrowia dziecka, niech się lrpiej zamknie.
Lalka
8 lat temu
Mamuśka, przestań bredzić, ze ktoś zabiera twojemu dziecku mleko i skazuje je na głód. Przecież jak je ściągasz to podtrzymujesz laktacje, wiec kiedy dotrzesz do dziecka to dowieziesz mu świeże mleko prosto z piersi a nie zamrażane i odmrażane. Co za i*****a!!!
gość
8 lat temu
DOJNA KROWA !
gość
8 lat temu
MATKA "TERRORYSTKA".... takie wiele... A co jeśli potem na ten sam powód powoła sie prawdziwa terrorystka?
gość
8 lat temu
Fala oburzenia chyba na tę idiotkę ! 15 litrów na pokład samolotu ?Jakaś psycholka!
mona
8 lat temu
niedlugo jakas baba zacznie sie klocic ze musi zabrac ze soba do samolotu krowe bo potrzebuje dla dziecka Rozumiem ze miala by ze soba butelke mleka dla dziecka ,ale 15 litrow ???? to duzy baniak , to ile ten jej dzieciak je na raz ? 8 miesieczne niemowle je juz inne pokarmy nie tylko same mleko Zwariowana baba
gość
8 lat temu
Skoro ma za dużo pokarmu, to niech go odda do banku. Skoro twierdzi, że karmi piersią, to chyba dziecko ma zapewniony wikt na czas podróży.
gość
8 lat temu
Ludzie mają w różny sposób nie tak pod sklepieniem, ale o takiej idiotce jeszcze nie słyszałem!
...
Następna strona