Trwa ładowanie...
Przejdź na

Górniak jest załamana procesem z teściami. "Nie rozumie, dlaczego rzucają jej kłody pod nogi"

222
Podziel się:

"Robi wszystko, by Allan mógł cieszyć się normalnym dzieciństwem, a oni nie przysłali nawet życzeń na święta."

Górniak jest załamana procesem z teściami. "Nie rozumie, dlaczego rzucają jej kłody pod nogi"

Od prawie dwóch lat, czyli odkąd Dariusz K. trafił do aresztu za zabicie kobiety, Edyta Górniak stara się, żeby ich syn nie spotkał się z ojcem-kokainistą.

Edyta podjęła taką decyzję po konsultacji z psychologiem, który orzekł, że psychika 12-latka nie jest wystarczajaco dojrzała na takie przeżycia. Niestety, rodzice Dariusza K. nie uszanowali opinii specjalisty i ciągle próbowali przekazywać wnukowi listy od taty, a podobno nawet przemycić go do aresztu, bez wiedzy Edyty.

Zirytowana piosenkarka ucięła kontakty Allana z dziadkami i zmieniła mu numer telefonu. W odpowiedzi państwo Krupa złożyli pozew o zabezpieczenie kontaktu z wnukiem. Wtedy jednak do procesu nie doszło, bo Edyta uświadomiła byłym teściom, że sędzia może powołać ją na świadka w sprawie byłego męża, a wtedy ona powie wszystko, co wie o jego nałogu.

Jednak zaraz po tym, gdy w sprawie Dariusza zapadł wyrok, skazujący go na 7 lat więzienia, byli teściowie uznali, że Edyta nie może mu już bardziej zaszkodzić. Złożyli kolejny pozew, o utrudnianie kontaktów z wnukiem. Mają do Edyty żal o to, że przeprowadziła się z synem do Krakowa. Podjęła tę, niekorzystną dla swojej kariery, decyzję ze względu na dobro syna. Nie rozumie, dlaczego teściowie tego nie doceniają.

Jest załamana - ujawnia znajomy Górniak w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy. Robi wszystko, by Allan, choć jego ojciec trafił do więzienia, mógł cieszyć się normalnym dzieciństwem. Nie rozumie, dlaczego dziadkowie próbują rzucać jej kłody pod nogi. W Krakowie Allanek czuje się doskonale. Ma nowych kolegów i prawie zapomniał o problemach ojca, który właśnie został skazany na 7 lat więzienia. Edyta nie ma nic przeciwko temu, by dziadkowie przyjechali w odwiedziny. Ale do tej pory nie zgłaszali takiej chęci. W ogóle rzadko się z nią kontaktują, nie przysłali nawet życzeń na święta.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(222)
gość
8 lat temu
i ma rację, dziadkowie chyba nie przemyśleli sprawy, zamiast dążyć do zgody to ciągają ją po sądach, jakby Alanowi za mało dramatów w życiu było
gość
8 lat temu
rodzina męża to nie rodzina
gość
8 lat temu
w sumie nie dziwię się jej cały ten szum jest okropny
gość
8 lat temu
Dajcie spokój babie.
gość
8 lat temu
Dziadkowie maja tez wnuczke, niech skoncetruja sie na wnuczce
Najnowsze komentarze (222)
Gosc
8 lat temu
Edyta nie daj sie tym zatrutym języka swoje rob na ludzi sie nie oglądaj Gdzie był Krupa przez ostatnie 5 lat jak was zostawił?I co zrobił ze swoim życiem? Co teraz Alan ma się wluczyc po więzieniach ?I czego on tam sie nauczy jak się stoczyć ?Co z drugą żoną ?Dlaczego była żona ma sie Interesować Dariuszem Krupa ?To dorosły mężczyzna po co po narkonarkotykach wsi Adam za kulkę?Ja miałam wypadek jechałam autem kiedy w moje auto wjechał i uderzył na pan kierowca ?I co cierpi ale tak naprawdę jego wybryki są śmiertelne w skutkach.
Gosc
8 lat temu
Edyta nie daj sie tym zatrutym języka swoje rob na ludzi sie nie oglądaj Gdzie był Krupa przez ostatnie 5 lat jak was zostawił?I co zrobił ze swoim życiem? Co teraz Alan ma się wluczyc po więzieniach ?I czego on tam sie nauczy jak się stoczyć ?Co z drugą żoną ?Dlaczego była żona ma sie Interesować Dariuszem Krupa ?To dorosły mężczyzna po co po narkonarkotykach wsi Adam za kulkę?Ja miałam wypadek jechałam autem kiedy w moje auto wjechał i uderzył na pan kierowca ?I co cierpi ale tak naprawdę jego wybryki są śmiertelne w skutkach.
Gość
8 lat temu
No dziadki i ich syn mieszają w garach rozwod był kto na to dziecko pracuje?Że niby Krupa pomaga w wychowaniu Alana z więzienia ?Edyta została sama z Alanem i probpróbuje na nowo sobie ułożyć życie ma do tego prawo.A ten cały Krupa on jest bezczelny San już dawno ma drugą żonę i 4 letnia córkę to jemu wolno a jej nie?Czy Edyta ma już zawsze mieć zj****e życie o człowieka który nadużywal narkotyków i wsi Adam pod ich wpływem za kierownicę to ma być zdrowy wzór dla młodego?A czy ten Krupa uczciwie w życiu pracował ?Czy Edyta placila za wszystko ze swojch pieniędzy a on sie bawił?
Gość
8 lat temu
No dziadki i ich syn mieszają w garach rozwod był kto na to dziecko pracuje?Że niby Krupa pomaga w wychowaniu Alana z więzienia ?Edyta została sama z Alanem i probpróbuje na nowo sobie ułożyć życie ma do tego prawo.A ten cały Krupa on jest bezczelny San już dawno ma drugą żonę i 4 letnia córkę to jemu wolno a jej nie?Czy Edyta ma już zawsze mieć zj****e życie o człowieka który nadużywal narkotyków i wsi Adam pod ich wpływem za kierownicę to ma być zdrowy wzór dla młodego?A czy ten Krupa uczciwie w życiu pracował ?Czy Edyta placila za wszystko ze swojch pieniędzy a on sie bawił?
gość
8 lat temu
Mieli wysłać życzenia świąteczne na Florydę, czy na Berdyczów?
jann
8 lat temu
uwazam ze Edzia powinna trzymac z daleka syna od osob karanych sadownie tzn ojca i dziadka Krupow..bo to sa kryminalisci,element przestepczy..Darek juz dzialal na niekorzysc syna pozbawiajc go mieszkania na Willanowie,potem cpal ,nie uznawal swej corki leii przez dlugie miesiace..wypieral sie jej... zostal morderca drogowym..starzy Krupowie niech sie zajma corka Darka mala Lea ma prawie 5 lat ...bo ta ma mamusie z dwoma lewymi rekoma,nie pracujaca a wydajaca pieniadze.
gość
8 lat temu
A to przypadkiem nie wnuczek powinien dziadkom wysłać życzenia ?? - jeśli już o dobre wychowanie Allanka chodzi ???? !!!! Pani Edyto.?
gość
8 lat temu
Dobrze robią ,Dziadkowie opiekowali się dzieckiem i zasłuzyli na spotkania z wnukiem.Życzenia powinien złozyc wnuk- wstyd ,że p.Górniak tak zle wychowuje syna!!!!
gość
8 lat temu
A ja sie im nie dziwie chca miec Dziadkowie kontakt z wnukiem poza tym labilna emocjonalnie Edyte trudno uznac za dobra matke
gość
8 lat temu
Im większy opor będzie stawiała pani Gorniak wobec bylego męża i teściów, tym większe będą jej trudności. Tak to już jest. Gdy odpuści, uzna prawa moralne i naturalne ojca i dziadków do Allana , wszystko potoczy się radośniej. Bo pani Gorniak w tej chwili chce zniszczyć to co najwartościowsze w życiu człowieka - miłość. Miłość ojca i dwojga starszych ludzi do chłopczyka. Kto niszczy miłość , temu życie płata wciąż rożne figle niestety. Nie wolno występować przeciwko miłości......
gość
8 lat temu
Pani Gorniak jest bardzo uwiklana rodzinnie i swoje uwikłania przenosi na dziecko. Polecam jej życzliwie na yutube sesje z Ewą Cyzman - Bany , uczennicą Hellingera. Podstawą tego nurtu psychologicznego jest założenie, że z rodziny nikogo wykluczać nie wolno. Należy potępić czyny , ale uznać go jako przynależnego do rodziny. Każdego przodka, nawet zbrodniarza mamy w sobie. Ojciec został dany pani Edycie z góry i właśnie taki, a nie inny - w jakimś celu. Powinna zacząć od wybaczenia mu i uznania go za ojca. A potem ze wszystkim pojdzie już dobrze , ułożą się relacje z byłym mężem i dziadkami. Pozdrawiam
gość
8 lat temu
Pani Górniak jest pełna problemów emocjonalnych , których sobie nie uświadamia niestety. Zupełnie. Kiedyś oglądałam wywiad z nią i zobaczyłam, jak nie rozumie wypowiadanych przez siebie kwestii. Ona działa pod wpływem emocjonalnego przymusu, o którym nie ma pojęcia. Pochodzi z rodziny , która sprawiła , ze cierpiała. Dzieci z takich rodzin przenoszą to cierpienie na następne pokolenia , sądząc błędnie, że je chronią przed tym cierpieniem. Może ją uratować dobra , specjalistyczna psychoterapia. Powtarzam dobra, bo psycholog, który zabrania dziecku odbierania listów od ojca to marny psycholog.Życzę pani Gorniak otwarcia serca na byłego męża i dziadkow Allana. Można nie być już żoną i synową , ale należy pozostać człowiekiem. Droga , którą wybrala pani Edyta sprawi, że Allan kiedyś zostawi ją.
gość
8 lat temu
a Allanek wyslal zyczenia do dziadkow?
gość
8 lat temu
Postawa Górniak to wzorcowy przykład rozwiedzionych matek , traktujących swoje dzieci jak własność. Matki alienujące dzieciaki od ojców i dziadków powinny być przez sądy obowiązkowo kierowane na psychoterapię , a w ekstremalnych sytuacjach powinny być okresowo pozbawiane praw rodzicielskich , dopóki nie zrozumieją , ze działają wbrew dobru dziecka.
...
Następna strona