Kilka miesięcy temu marka Calvin Klein ruszyła z nową kampanią promocyjną swojej bielizny. Tym razem promocji przyświeca hasło mycalvins, a występujące w reklamach gwiazdy mają pokazywać innym, co robią w markowej bieliźnie i za co ją cenią. Na billboardach wystąpili już między innymi Kendall Jenner, Justin Bieber oraz dziewczyna Roberta Pattinsona, FKA Twigs. Niestety, chyba najmniej przekonująco wypadła Kardashianka. Przypomnijmy: Calvin Klein o reklamie z Kendall Jenner: "Szczerze, zupełnie mi to nie odpowiada"
Falę kontrowersji wzbudził nowy plakat Calvina Kleina z 22-letną modelką Klarą Kristin, która zapewnia w reklamie, że "błyszczy" dzięki markowym majtkom. Problemem stało się nie tyle samo hasło, co zdjęcie modelki pokazujące ją od dołu, spod sukienki.
Internauci mocno skrytykowali takie ujęcie, które nazwali "zachęceniem do gwałtu". Mimo że reklamy Calvina Kleina zawsze były kontrowersyjne i przekraczały pewne granice, ta fotografia ma wyraźnie na celu poniżenie modelki.
Zdjęcie jest straszne i wygląda jak reklama dla pedofila. Wyglądasz tutaj na mniej niż 22 lata. Czy naprawdę Calvin Klein chce reklamować swoje produkty w taki sposób? Mam już dość podobnych reklam. Pokazywanie młodych dziewczyn i nastolatek w wyuzdanych pozach naprawdę nie jest zachęcające - piszą internauci.
Sama modelka nie widzi w tym niż złego. Klara Kristin napisała na swoim Instagramie, że najwyraźniej problem mają sami komentujący, którzy nie mogą przyzwyczaić się do widoku kobiecego ciała. Jej kampania bardzo się podoba:
Cała ta dyskusja uświadomiła mi, jak wyobcowani są niektórzy ludzie i jak bardzo boją się widoku kobiecego ciała... Bądź sobą i kochaj swoją seksualność! Ja kocham to zdjęcie! - napisała.
Zobaczcie kontrowersyjny plakat. Faktycznie wszystko jest z nim w porządku?