Hanna Lis znalazła się w pierwszej grupie celebrytów, którzy w środę wyruszyli do Azji, by wziąć udział w nowym programie TVN-u Azja Express. Będzie on polegał na tym, że bogaci, udając biednych, będą musieli przeżyć za 1 euro i jako pierwsi dotrzeć do mety. Niewykluczone, że warunki zmuszą ich do żebrania na ulicy.
Hanna, od czasu zwolnienia jej z telewizyjnej Panoramy, szuka pomysłu na siebie. Początkowo wszystko wskazywało na to, że odnajdzie się jako dziennikarka lifestyle’owa w portalu Na Temat, którego współwłaścicielem jest jej mąż, Tomasz Lis. Jednak wytrzymali ze sobą tylko tydzień. Po tym czasie Lisica zrezygnowała z pracy i wybrała się ze swoją przyjaciółką Joanną Przetakiewicz do Londynu.
Najwyraźniej luksusowy urlop natchnął ją myślą, by spróbować czegoś zupełnie przeciwnego, bo, jak donosi tygodnik Gwiazdy, dała się namówić Łukaszowi Jemiołowi na wyjazd do Azji z TVN-em. Na planie programu będą musieli ściśle ze sobą współpracować, by w ogóle myśleć o wygranej.
Łukasz pomógł Hani w przyjęciu tej propozycji - ujawnia w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy znajomy projektanta. Długo się wahała, ale obecność przyjaciela uspokoiła ją, że na pewno sobie poradzą.