Isabella Barrett zdobyła popularność dzięki występom w programie TLC Toddlers and Tiaras, emitowanym w Polsce jako Małe Miss. W konkursach dla "najpiękniejszych" zadebiutowała w wieku lat czterech, ale już rok później została z niego usunięta - za nazwanie swojej koleżanki "dziwką", kiedy ta przebrała się za Julię Roberts z Pretty Woman... Zobacz: 3-latka przebrana za... PROSTYTUTKĘ! (WIDEO)
Zakończenie współpracy z dziecięcym reality show stało się dla Barrett i jej rodziców okazją do założenia własnego biznesu. 5-letnia wówczas Isabella została twarzą własnej linii ubrań, dodatków, biżuterii i kosmetyków, a już rok później była milionerką. 9-letnia dzisiaj Bella, jak mówią o niej fani, występuje na pokazach sygnowanych jej nazwiskiem kolekcji, reklamuje ją w sesjach fotograficznych i spotyka się z wielbicielami w całym kraju.
Matka Isabelli, 43-letnia Susanna, zapewnia, że dziewczynka jest zaangażowana w prowadzenie firmy nie tylko wizerunkowo, ale i "biznesowo"...
Jeżeli spróbować policzyć realną wartość Isabelli, jest to kilkunaście milionów dolarów - mówi w rozmowie z Daily Mail. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ma dopiero 9 lat, a jej fortuna wciąż rośnie. Mamy nadzieję, że będzie można ją dobrze zainwestować tak, żeby te pieniądze nadal dla niej zarabiały. Bella ma obecnie dwie firmy, w których jest inwestorką oraz udziałowczynią.
Sama Isabella jest zachwycona swoim luksusowym życiem i popularnością.
Moje ubrania odniosły ogromny sukces. Były pokazywane na różnych tygodniach mody. Ostatnio byłam na Tygodniu Mody w Nowym Jorku, który był jak do tej pory największy. To było niesamowite uczucie, szłam po wybiegu, wszyscy na mnie patrzyli, tak ładnie wyglądałam... - chwali się 9-letnia milionerka. Jestem bardzo zajęta i czasem muszę opuścić zajęcia z WF-u, bo mam castingi i inne takie prace. Moi fani mnie kochają, mówią mi, że jestem fajna i po prostu piękna. Nie ma nic lepszego, niż bycie sławną!
Mama Belli zapewnia, że pieniądze i popularność nie przewróciły jej córce w głowie, a konkursy piękności nauczyły ją... posłuszeństwa i dobrych manier.
Ona kocha swoją pracę - mówi Susanna. Chciałabym, żeby moja córka mogła zostać tym, kim będzie chciała. Jako matka tego chcę dla moich dzieci: żeby po prostu były szczęśliwe.
Zobaczcie zdjęcia Isabelli z konkursów piękności i pokazów. Zazdrościcie jej takiego dzieciństwa?