Niedawno media obiegła informacja, jakoby Polsat, któremu "kończą się" gwiazdy, planuje wyprodukować edycję specjalną Tańca z gwiazdami. W ten sposób format zostałby uratowany na kolejny sezon, a widzowie być może nie zwracaliby tak bardzo uwagi na fakt, że tancerze często są bardziej popularni od "gwiazd", którym partnerują.
Zobacz: Foremniak znów zatańczy z Maserakiem?! Polsat planuje "edycję specjalną" "Tańca z gwiazdami"!
Podobno producenci chcą do odcinków specjalnych pozyskać finalistów wszystkich dotychczasowych edycji, również tych emitowanych w TVN. Najbardziej zależy im na udziale Małgorzaty Foremniak i Rafała Maseraka. 10 lat temu na parkiecie TZG rozpoczął się ich głośny romans. Zauroczona młodszym o 17 lat tancerzem aktorka postanowiła rzucić dla niego męża, Waldemara Dzikiego. Z czasem jednak okazało się, że Rafał ma "kłopoty z wiernością"…
Niestety, Małgosia, przynajmniej na razie, nie planuje powrotu na parkiet. Twierdzi, że takiemu zadaniu mogła by nie już nie podołać, głównie ze względów kondycyjnych.
Ja miałabym reprezentować rozbrajającą rumbę i czaczę w porywach z walcem? To było 10 lat temu - tłumaczy Foremniak w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium. Teraz to bym chyba musiała wystartować z butlą tlenową, mogłabym nie dotrwać do końca jive'a. To potężny wysiłek, a ja mam o 10 lat więcej. Musiałabym się naprawdę dobrze zastanowić nad taką propozycją.
Powód może być znacznie bardziej prozaiczny - Foremniak od lat związana jest z TVN-em, zasiada w jury Mam Talent, którego nową edycję zaplanowano na jesień. A jak wiadomo, w polskich mediach lojalność wobec ręki, która karmi, zyskuje na znaczeniu coraz bardziej. Ostatnio przekonał się o tym Michał Szpak.
**
**