Trwa ładowanie...
Przejdź na

Joginka zjechała samochodem z klifu, żeby zabić siostrę-bliźniaczkę?!

125
Podziel się:

Celowo rozbiła samochód o skałę, przez co zginęła siostra siedząca na miejscu pasażera. Została oskarżona o morderstwo.

Joginka zjechała samochodem z klifu, żeby zabić siostrę-bliźniaczkę?!

W maju na hawajskiej wyspie Maui doszło do dziwnego wypadku, w którym brały udział bliźniaczki, Alexandria i Anastasia Duval. Według świadków siostry pokłóciły się w samochodzie. W pewnym momencie prowadząca pojazd Alexandria skierowała go tak, że zsunął się z klifu i uderzył w skałę. W wyniku wydarzenia Anastasia zginęła na miejscu.

37-letnia Alexandria, znana jako Alison Dadow prowadziła ze swoją siostrą, przedstawiającą się jako Ann Dadow, szkołę jogi Twin Power Yoga.

Nie wiadomo, co doprowadziło do spięcia między kobietami, ale przed wypadkiem Alexandria była wściekła. Świadkowie, którzy minęli samochód Duval na nadmorskiej drodze twierdzili, że kobiety kłóciły się, a pasażerka szarpała za włosy kierowcę.

Gdy samochód się rozbił, ratownicy pogotowia stwierdzili zgon siedzącej na miejscu pasażera Anastasii, zaś Alexandrię przewieziono do szpitala w krytycznym stanie. Ostatnio usłyszała zarzuty morderstwa siostry. Oskarżyciel twierdzi, że celowo zjechała z klifu i rozbiła się o skalistą, nadmorską ścianę. Ponoć zaryzykowała własne życie, żeby zabić bliźniaczkę.

W piątek Alexandria została aresztowana po tym, jak policja dowiedziała się, że próbuje opuścić Hawaje. Jej adwokat twierdzi, że zarzuty są absurdalne:

Alison nie próbowała skrzywdzić ani siebie, ani osoby, którą kochała najbardziej na świecie i która była jej najbliższa - twierdzi prawnik Todd Eddins. To wielka tragedia dla ich rodziny.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(125)
Gość
8 lat temu
Bzdury jakieś. Umiała przewidzieć, ze siostrę zabije a sama wyjdzie z tego?
gość
8 lat temu
Jak była szarpanina, to nie dziwię się, że zdarzył się wypadek
gość
8 lat temu
Nie sądzę żeby to było celowe, przecież nie miała żadnej pewności...
gość
8 lat temu
chyba trochę dziwny zarzut. To wygląda raczej na wypadek pod wpływem silnych emocji niż na celowe działanie z premedytacją.
Gość
8 lat temu
Yoga ich nie wyciszyła. Pic na wodę.
Najnowsze komentarze (125)
gość
8 lat temu
sprawa sie odbyla - sedzia oddalil pozew
gość
8 lat temu
news z du p y
pietras
8 lat temu
Źle, źle, źle. Przecierz to ta pierwsza miała zabić tą drugą, a nie druga pierwszą. Świat staje na glowie. Przyszedłby islamista i po kłopocie...
gość
8 lat temu
Co za bzdury wzięte z d**y jasne chciała zabić siostrę specjalnie narażając swoje życie
gość
8 lat temu
Adokaci wymyslaj a te zrzuty żeby miec trudna sprawe do prowadzenia.
gość
8 lat temu
wstretne prosttytuty mialam kiedys dejaivvi ze kiedys ktos mnei zepchnal z kloifu ale tak jnei wygladam psdtawiaja lzune lesby co sledz amoich facetow jak upeolsedzone rury znecaja sie nad moim profolem wy;egluy d***** na iulice I d suprerfmarketow atak dizwkowych klonyw bandziory !beep
Gość
8 lat temu
Cóż. A może to po prostu przez te szarpanie za włosy? Wydaje mi się że trudno jechać gdy pasażer wyrywa ci włosy z głowy;)
gość
8 lat temu
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o faceta.
gość
8 lat temu
Skoro to pasazerka 'szarpała za włosy kierowcę' to mogła też szarpnąć kierownicę.
gość
8 lat temu
To przez joge.
Gość
8 lat temu
Juz w anglii byla podobna sytuacja z blizniaczkami. Poszukajcie na yt jak wskakuja pod ciezarowke
gość
8 lat temu
Ustabilizowane psychicznie joginki...:////
Gość
8 lat temu
Czuby w Ameryce
gość
8 lat temu
Przeciez samochod upadl na strone kierowcy, wiec jakim cudem pasazer przezyl? Idac za amerykanskimi historiami okaze sie, ze to ta siostra pasazerka jest ta druga siostra :)
...
Następna strona