Trwa ładowanie...
Przejdź na

Borkowski o matce i siostrze zmarłej żony: "STRASZYŁY, ŻE MI ZABIORĄ DZIECI!"

178
Podziel się:

"Wychowywania dzieci chcą mnie uczyć osoby, które nie mają z tym do czynienia!" Twierdzi, że siostra żony go okradła.

Borkowski o matce i siostrze zmarłej żony: "STRASZYŁY, ŻE MI ZABIORĄ DZIECI!"

Po śmierci żony, która 14 stycznia przegrała z białaczką, Jacek Borkowski samotnie wychowuje dwoje dzieci. Jak ujawnił w wywiadach, stara się, by mimo ogromnej straty, jaką była śmierć matki, prowadziły normalne życie. Zdaniem bliskich aktora, świetnie sobie radzi. Niestety, rodzina żony, mieszkającą z Szprotawie pod Zieloną Górą, uważa, że nie jest dobrym ojcem. Matka i siostra zmarłej Magdaleny Borkowskiej złożyły w sądzie pozew o zabezpieczenie kontaktów z 12-letnią Magdą i 14-letnim Jackiem. Zdążyły już nasłać na Borkowskiego kuratora.

W rozmowie z Faktem aktor ujawnia, że nie rozumie, skąd to nagłe zainteresowanie, bo wcześniej ani babcia ani ciocia nie zamęczały dzieci swoją troską.

Widywaliśmy się rzadko, ale nasze relacje były poprawne. A teraz chcą ze mną walczyć w sądzie?! W rozmowach ze mną straszyły, że mi zabiorą dzieci - ujawnia Borkowski. Wychowywania dzieci chcą mnie uczyć osoby, które nie mają z tym do czynienia. Siostra żony nie ma potomstwa, a jej matka jest już starszą osobą. To jest absurd!

Jak niedawno przyznał aktor, siostra zmarłej żony już podjęła próbę zabezpieczenia przyszłości siostrzeńców... kradnąc z domu Borkowskiego cenną biżuterię, w tym prezenty komunijne dzieci. Aktor do tej pory ustępował rodzinie zmarłej żony, godząc się na pochowanie jej w rodzinnej Szprotawie, chociaż sam mieszka z dziećmi w podwarszawskim Radzyminie.

Teraz zapowiada jednak, że na tym koniec kompromisów. Tym bardziej, że ma już doświadczenie rodzicielskie z 34-letnią Karoliną z poprzedniego małżeństwa.

Jest dobrze wychowana i wyrosła na porządnego człowieka. Tutaj też dam radę - komentuje aktor. Nie mam 20 lat, żebym był nieodpowiedzialny. Najbardziej upokorzyło mnie, gdy zobaczyłem kuratora sądowego. To tak, jakbym był osobą o wątpliwej reputacji, że mnie ktoś tak sprawdza. Ręce opadają...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(178)
gość
8 lat temu
Dużo wytrwałości, nic więcej nie pozostało życzyć....
gość
8 lat temu
Niech mówi. Niech te paniusie wiedzą, że walczy o dzieci i nie podda się.
Gość
8 lat temu
Wspolczuje. Teraz sie zacznie. Walka o kase. Dopiero teraz bedzie mial tragedie facet.
gość
8 lat temu
Jak można tak niszczyć komuś życie?
Gość
8 lat temu
Marce?
Najnowsze komentarze (178)
gość
8 lat temu
Wiocha zawsze z ludzi wylezie. Szprotawa, znam tę dziurę...
Gość
8 lat temu
Kretacz
maniamay
8 lat temu
bądź silny, wygrasz dzieci Cię kochają, z nikim nie będą tak szczęśliwie jak z ojcem
Gość
8 lat temu
Biedny😦 tak mi go szkoda , stracił żone i mame jego dzieci i nie ma wsparcia....bardzo smutne
gość
8 lat temu
Dzieciom nie powinno sie dawac imion rodzicow, bo to przynosi nieszczescie. Wierze w to, bo wielokrotnie sie sprawdzilo. Amelia, choc modna ostatnio to jej mama blaga o finansowe wsparcie, zeby dziecku nie odjet nozek. Ludzie, zastanowcie sie nadajac dziecku imie!!!
gość
8 lat temu
Takie są procedury dla wszystkich. Jeżeli złożyły wniosek o zabezpieczenie kontaktów to przychodzi kurator na wywiad, nie ma w tym nic niezwykłego.
gość
8 lat temu
Borkowski jesteś żałosny.
gość
8 lat temu
dlatego siostrunie chce ci zabrać dzieci bo sama ich nie ma! Jacek nie daj się!
Ela
8 lat temu
Żadna z nich nie spłodziła i nie urodziła tych dzieci, więc nie mają prawa zajmować się nimi. One są pół sierotami i ojca mają. Tylko on powinien się nimi zajmować biorąc pod uwagę, iż nie są niemowlętami. Poradzi sobie sam. Życzę Panu powodzenia, proszę się nie poddawać.
gość
8 lat temu
On ma jakąś karmę na baby ktore go wyzyskuja traktujac jak faceta do roboty. Czlowiek jest bardzo zdolny .ma kilka fachów ,wykształcony i spolegliwy.Los zabrał mu - moze choroba żony to zawiśc babki i siostry - kogoś kogo kochal z wzajemnością.A larwy rodzinne tesciowa i siostra zmarlej zony to powtorka z pierwszego małzeństwa. Przejecie opieki nad jego dziećmi to dla nich źrodlo utrzymania z mozliwoscia dojenia Go do końca zycia.
Gość
8 lat temu
Ten Borkowski cos kreci.Chyba nie jest taki swiety za jakiego sie uwaza
Gość
8 lat temu
Te dwie materialistki nadają się do ścięcia i powinien zgłosić kradzież na policij
aw40
8 lat temu
najgorsze sa Stare panny!!!!!!!!
gość
8 lat temu
Co za harpie! Chcą się bogacić na smierci siostry i córki, omradają wnuki?
...
Następna strona