20-letni Radek Pestka dość niespodziewanie wygrał ostatnią edycję Top Model, w głosowaniu widzów pokonując typowanych na zwycięzców Jakoba Kosela i Karolinę Pisarek. 18-letnia modelka pod okiem Joanny Krupy zdążyła już zrealizować kilkanaście sesji zdjęciowych i wystąpić w reklamie. Radek tymczasem zasłynął skromną "sesją" z udziałem swojego penisa na Snapchacie.
Aferę z udziałem Pestki ostro skomentował Marcin Tyszka: Mam nadzieje, że ten kto wygra w tym sezonie Top Model nie będzie musiał pokazywać swojego przyrodzenia na Instagramie, żeby o nim pisano - stwierdził projektant za kulisami castingu do kolejnej edycji.
Radka bardzo poruszył komentarz Tyszki. Jak wyznał w rozmowie z Pudelkiem, "powinien trzymać język za zębami" i nie zazdrościć... Zobacz: Pestka odpowiada Tyszce: "Powinien trzymać język za zębami. Niech się skupi na swojej pracy!"
Dość niespodziewanie głos w dyskusji zabrała Karolina Korwin-Piotrowska, była jurorka Top Model, prywatnie mocno skonfliktowana i z Tyszką, i z Wolińskim. Byli kochankowie zasugerowali jej między innymi, że jest zbyt brzydka, żeby ktoś chciał ją "zmacać" (sami obmacywali młode dziewczyny na antenie TVN-u).
Kiedy był u mnie w programie zrobił dobre wrażenie. Minęło pare miesięcy i tak oto mamy wyłącznie znanego z pokazania członka na Snapie zwycięzcę pewnego show, który okazuje sie być zachwycony sobą, kompletnie pozbawiony pokory oraz nieodporny na krytykę ze strony kogoś, kto jak Marcin Tyszka, zna sie na swojej robocie i zjadł na niej zęby na rynku międzynarodowym, gdzie pokazanie siurka kariery raczej nie gwarantuje, chyba że w porno - napisała dziennikarka na Facebooku. Sorry, ludzie tak łatwo nie zapomną, internet nie zapomina, tym bardziej, że zawodowo nie ma NIC, co mogłoby nieszczęsnego członka przykryć. Praca, praca i jeszcze raz praca a nie utyskiwanie na swój los i idiotyczne wywiady na bankietach. PS. I może należałoby coś zrobić z mową ciała, bo wygląda jakby go coś pod błyszczącą bluzeczką gryzło albo miał nerwowy tik w ramionach.