Niedługo minie rok odkąd Jennifer Aniston wyszła za mąż za Justina Theroux. Mimo że 47-letnia aktorka nigdy nie mówiła, że chce zostać matką, media regularnie dopatrują się u niej ciążowego brzuszka. Po publikacji ostatnich zdjęć z plaży Jennifer postanowiła trochę utrzeć nosa paparazzim i pokazała się w Nowym Jorku w stylizacji absolutnie wykluczającej ciążę. Przypomnijmy: 47-letnia (!) Jennifer Aniston BEZ STANIKA! (ZDJĘCIA)
Mimo to Aniston ma żal do dziennikarzy, którzy interesują się jej życiem prywatnym i chcą, by jak najszybciej zaszła w ciążę. Zdaniem aktorki, podobne podejście wywołuje tylko kompleksy u innych kobiet, które po prostu nie chcą mieć dzieci, albo nie mogą zostać matkami.
Jesteśmy "kompletne" bez warunku na to, czy mamy partnera, czy nie, czy mamy dziecko lub nie. To nam wolno decydować, co jest dobre dla nas i dla naszych ciał. Ta decyzja jest tylko nasza. Zdecydujmy same i pokażmy innym kobietom na świecie, że też powinny tak zrobić. Podejmijmy tę decyzję same, bez tabloidów i dziennikarzy - pisze Aniston w nowym wydaniu Huffington Post.
Nie potrzebujemy wyjścia za mąż albo rodzenia dzieci po to, żeby być spełnionymi kobietami. Same możemy zdefiniować nasz moment szczęścia. Mam po prostu dość. Mam dość osądzania wyglądu mojego ciała. Sposób, w jaki jestem przedstawiana jest po prostu odzwierciedleniem tego, jak widzimy kobiety w ogóle, które są mierzone według wypaczonych standardów urody - dodała.
Przypomnijmy, że podobnego zdania jest Magdalena Cielecka, której nie podoba się presja wywierana na kobietach: Cielecka o ciąży: "Jak można pytać, czemu ktoś nie ma dziecka? To okrutne!"