Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma ostatnio trochę problemów wizerunkowych. Nie wszyscy politycy Unii Europejskiej ze zrozumieniem odnoszą się do "dobrej zmiany". Zresztą nie tylko oni. Barack Obama podczas niedawnego szczytu NATO w Warszawie również odniósł się do decyzji polityków Prawa i Sprawiedliwości, dotyczących Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych. Jak się szybko okazało, każdy zrozumiał to po swojemu.
Sytuacji zapewne nie ułatwiły telewizyjne Wiadomości, które wyemitowały wypowiedź amerykańskiego prezydenta, okrojoną z najbardziej niewygodnych fragmentów.
Zdaniem polityków PiS-u, za obecne zamieszanie odpowiedzialni są głównie opozycja, KOD oraz Polacy nie popierający "dobrej zmiany", którzy jeżdżą za granicę i tam złośliwie oczerniają rząd.
Aby uniknąć takich zachowań, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz fundacja Reduta Dobrego Imienia opublikowały broszurę dla mieszkańców miast, goszczących pielgrzymów przybyłych na Światowe Dni Młodzieży. Autorzy poradnika Ambasador polskości szczególnie odradzają rozmowy na temat aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Chodzi o to, by informacje, które "należy przekazać zagranicznym pielgrzymom, aby wynieśli pozytywny obraz naszego kraju po ŚDM", miały wyłącznie optymistyczny wydźwięk.
Staraj się dużo rozmawiać, ale uważaj, aby nie zanudzić gości. Nie narzekaj - radzą autorzy. Goście zobaczą piękny kraj, pełne kościoły i żywą wiarę, a problemy są w każdym kraju. Dokładny ich opis zabiera czas i będzie źle zrozumiany.
Zalecane jest także integrowanie się z gośćmi poprzez zaproszenie ich do... wspólnego kiszenia ogórków. Należy także szczególnie chwalić o. Tadeusza Rydzyka i Radio Maryja, które, zdaniem autorów poradnika jest "jedną z czołowych instytucji, która przeciwstawiła się cywilizacji śmierci, zwanej liberalną propagandą wspierającą konsumpcyjny styl życia".