Trwa ładowanie...
Przejdź na

Matka 4-latki, która zmarła czekając na medyczną marihuanę: "Zostaliśmy oszukani. MOJE DZIECKO ZABILI POLITYCY"

237
Podziel się:

4-letnia Ola Janowicz zmarła w maju tego roku. "Nic się nie dzieje, pacjenci nadal czekają na leczenie" - mówi mama Oli. "Czemu ktoś jawnie zgadza się, żeby umierali najmłodsi pacjenci?" Czy po tej tragedii coś się wreszcie zmieni? Zobaczcie nasz wywiad.

Matka 4-latki, która zmarła czekając na medyczną marihuanę: "Zostaliśmy oszukani. MOJE DZIECKO ZABILI POLITYCY"

Jesienią ubiegłego roku głośno było o doktorze Marku Bachańskim z Kliniki Neurologii i Epileptologii, który został zwolniony dyscyplinarnie za leczenie ciężko chorych dzieci medyczną marihuaną. Choć oficjalnym powodem zwolnienia lekarza było "narażenie placówki na straty finansowe", władze wydały zakaz kontynuowania przez Bachańskiego terapii, argumentując, że... "nie podał szczegółowych informacji na ten temat".

Co prawda leczenie za pomocą medycznej marihuany zalegalizowano w Polsce ponad rok temu, ale zanim chore dziecko otrzyma lek, może upłynąć nawet kilka miesięcy. Substancje te nie trafiają bowiem bezpośrednio do aptek, tylko są sprowadzane na wniosek lekarza. W przypadku ciężko chorych dzieci czekanie na niezbędny lek okazuje się wyrokiem śmierci.

Taki los spotkał 4-letnią Olę Janowicz, która cierpiała na zespół Westa - szczególny rodzaj padaczki odpornej na leki. Co prawda Ministerstwo Zdrowia zezwoliło na leczenie dziewczynki za pomocy kannabinoidów, ale zanim Ola otrzymała lek, zmarła. Zabrakło jej trzech tygodni.

Od tamtej pory mama Oli, Paulina Janowicz, robi wszystko, by ludzie dowiedzieli się o absurdalnej sytuacji, na jaką skazani są rodzice i ich dzieci. W rozmowie z nami opisuje, że leczenie Oli trwało ponad dwa lata, ale póki nie zdecydowano się na terapię doktora Bachańskiego, nie odnotowano żadnej poprawy:

Oleńka dostawała pięć leków na raz jednocześnie. Była leczona wszelkimi możliwymi sposobami, medycyną chińską, homeopatią, łapałam się wszystkiego. Niestety nic nie pomagało - mówi Paulina Janowicz. Trafiliśmy do doktora Bochańskiego. Leczył ją olejami z konopi siewnych, na tamtą chwilę nikt o tym nic nie wiedział. Było to niesprawdzone. Zauważyłam, że natychmiast była poprawa, mniej ataków padaczki. Kupiłam to w Holandii, to coś pomogło. To było niesamowite. Terapia THC była wymagana, bo leczenie olejami nie było wystarczające.

Janowicz nie chciała zdobywać leku nielegalnie, bojąc się o konsekwencje swojej decyzji. Mama Oli podkreśla, że gdyby nie opieszałość polityków, jej córka by żyła. Niestety, decyzje podejmowane są poza rodzicami, a politycy nie przejmują się ich losem:

Procedury zabiły moje dziecko, stworzyli je politycy - mówi. Walczymy, żeby jak najszybciej skrócić termin oczekiwania na lek, który ratuje życie. Zostaliśmy oszukani, medialnie ogłoszona refundacja w marcu tak naprawdę doczekała się czterech pacjentów, w tym jedna moja Ola, która zmarła. Te dzieci otrzymały refundację, ale nie otrzymały leku. Jarosław Kaczyński jest nam przychylny, wyraził chęć wsparcia. Tydzień po tej rozmowie ogłoszona została refundacja. Prócz tego nie dzieje się nic. Pacjenci nadal czekają na leczenie. Państwo dziwi się nam, czego oczekujemy. Jest import, ale to docelowe skazywanie pacjenta na śmierć. Czym więc jest sześć miesięcy czekania na lek? Jako matka dziecka chorego, które zmarło nie doczekawszy się leku, ja tego nie rozumiem. Czemu ktoś zgadza się jawnie na to, żeby umierali najmłodsi pacjenci? Chyba pieniądz rządzi światem niestety.

Czy po tej tragedii coś się wreszcie zmieni? Zobaczcie nasz wywiad:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(237)
gość
8 lat temu
Biedne maleństwo! Gdyby to dziecku polityka było potrzebne, to raz dwa byłoby po sprawie...
gość
8 lat temu
To totalna głupota delegalizować ROŚLINĘ, którą ludzie uprawiają od tysięcy lat. Polityka, kasa, interesy. Wolność i życie ludzkie się nie liczą.
Gość
8 lat temu
Biedna kruszynka. Szkoda, że nasz kraj nie jest otwarty na nowe, skuteczne rozwiązania
Gośćaaaa
8 lat temu
Zacofana Polska
Gość
8 lat temu
Ja nie patrzyłabym na żadne ewentualne konsekwencje mając na szali życie własnego dziecka...
Najnowsze komentarze (237)
gość
8 lat temu
W wolnej Polszy każdy winny tej sytuacji (czyt. każdy będący przy władzy po 89) zostanie sprawiedliwie ukarany i rozstrzelany. Tak nam dopomóż Panie Boże.
gość
8 lat temu
to jest lek wspomagający a nie ratujący życie. ta sama sytuacja co już dawno emu była z torfem toły. miał ratować chorych na raka i ludzie oburzali się że nie został ogólnie udostępniony i nic nie sprawdził się to samo będzie z marihuaną leczniczą, jest jeszcze w trakcie badań, a ludzie piszą bzdury, że dziecko umiera bo ten lek by ją uratował
gość
8 lat temu
czytać ze zrozumieniem - tu chodzi o dystrybucję leku - trudne słowo lemingi niedouczone
gość
8 lat temu
szkoda mi dzieciątka ale nie podoba mi się do końca jej wypowiedż " dlaczego pozwalaja umierać najmłodszym pacjentom? " -
gość
8 lat temu
Medyczna marichuana dostepna jest od tysiecy lat? Kto Cie kobieto oszukal ?
asdfghjkl
8 lat temu
Trzeba bylo trzymac c****o w czystosci to by sie chory dzieciak nie urodzil, jest napisane ze glowna przyczyna tej choroby sa zakazenia wewnatrzmaciczne wiec teraz rylo w kubel
gość
8 lat temu
Lobby farmakologiczne zbiera żniwa swoich działań, a politycy niestety się temu podporządkowują....
gość
8 lat temu
pracowalam na paljacji pare lat ( za granica). Tabletki na bazie marihuany nie kazdy moze brac a po drugie jeszcze nikomu nie pomogly. ten kto ma umrzec i tak umrze. Jedynie przedluza zycie w odurzeniu np. na 1-2 msc. i to nie jest pewne. Te zachwalanie to tylko bzdury. A baranki wierza.
gg
8 lat temu
tragiczna historia. szkoda, ze nikt nie odpowie za cierpienie i śmierć tego dziecka
gość
8 lat temu
wkurza mnie to ze politycy decyduja o tym czy mozemy leczyc sie ziolem ,maja gdzies czy damy rade a ja jestem przykladem ze olej konopny leczy bo sama wyleczylam sobie komorki rakowe na twarzy ,oczywiscie mialam umowiona wizyte w szpitalu na wyciecie tego swinstwa ale niestety nie skorzystalam bo nie bylo co wycinac a pan lekarz byl zaskoczony jak mu powiedzialam ze w przeciagu tygodnia wyleczylam sie olejem z konopii
gość
8 lat temu
bzdury. Marihuana nie pomaga. jedynie przedluz agonie.
Prawda.
8 lat temu
Gdyby Aleksander Kwaśniewski w 2000 roku zamiast delegalizować marihuanę, zdelegalizował "religię" muzułmańską, to każdy by na tym skorzystał...
gość
8 lat temu
lek na SLA tez jest już w UE zarejestrowayn jako sierocy, trzeba szybko działać żeby obecni chorzy mogli się nim leczyć
MacieJ
8 lat temu
Ta Pani ewidentnie powiedziala ze za smiercia dziecka stoi Kaczynski i wiceminister zdrowia, oraz napewno minister zdrowia. OSOBISCIE ! a nie SYSTEM
...
Następna strona