W najbliższy wtorek w Krakowie rozpoczną się Światowe Dni Młodzieży, cykliczne spotkanie wiernych z całego świata z papieżem, które zainicjował w 1985 roku Jan Paweł II. Najważniejszym wydarzeniem będzie oczywiście przyjazd do Polski Franciszka, jednak pielgrzymi przybywają nie tylko do stolicy Małopolski, ale także do wielu innych miast, gdzie biorą udział w różnych wydarzeniach towarzyszących. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało, żeby nie opowiadać im niczego złego o "dobrej zmianie" i rządach Prawa i Sprawiedliwości.
Zobacz: MSZ uczy Polaków dobrych manier: "Nie zanudzaj gości opowiadaniem o problemach. Są w każdym kraju"
Okazuje się jednak, że Franciszek nie jest zadowolony z sytuacji politycznej w Polsce. Na krótko przed rozpoczęciem ŚDM Watykan wydał specjalny komunikat prasowy - jak podkreśla opiniotwórczy dziennik _**La Stampa**_, jest to dokument sygnowany przez Stolicę Apostolską, ale zawiera słowa rzecznika Konferencji Episkopatu Polski, Pawła Rytela-Andrianika.
Polska jest krajem jednorodnym pod względem etnicznym, a zjawisko migracji, szczególnie w przypadku uchodźców i wysiedleńców, dla większości Polaków niezrozumiałe - tłumaczy polski ksiądz w watykańskim komunikacie. Według oficjalnych statystyk dotyczących cudzoziemców przebywających w Polsce legalnie, jest ich zaledwie 0,4% w całej populacji. Obawy wobec nich są bardzo duże. Niestety, obawy te podsycane są przez niektóre partie polityczne i niewłaściwe wypowiedzi polityków. Strach przed muzułmanami jest sztucznie stworzony, choć rzeczywiście zrozumiały pod pewnymi względami (takimi jak ataki terrorystyczne). Polska graniczy z Niemcami, które mają dużą populację muzułmańską, a na granicy zazwyczaj nie ma kontroli. Aglomeracja Berlina znajduje się zaledwie 80 kilometrów od granicy kraju.
Komentarz La Stampy do sytuacji Polski w przededniu ŚDM - na które przybyć ma nawet 3 miliony ludzi z całego świata - jest jeszcze ostrzejszy:
Sztucznie podsycanie strachu przed muzułmanami, skomplikowane procedury i przepisy migracyjne, brak programu nauczania o innych kulturach i religiach - to główne zarzuty, z jakimi na kilka dni przed pielgrzymka papieża przyjdzie się zmierzyć rządowi Beaty Szydło.
Papież Franciszek przyleci do krakowskich Balic w środę o 16.