Przyjazd papieża Franciszka na Światowe Dni Młodzieży od kilku dni ekscytuje dziennikarzy. Na baczność postawione są też służby zabezpieczające imprezę, które dbają o to, by w Polsce nie doszło do zamachu terrorystycznego. Na szczęście, jak niedawno stwierdziła Beata Kempa, nie ma się czego obawiać, bo nad bezpieczeństwem ŚDM czuwa duch Jana Pawła II. Przypomnijmy: Beata Kempa o bezpieczeństwie podczas ŚDM: "Powiem jasno i odważnie: Mamy zawarty pakt z Janem Pawłem II"
Dla publicystów bardzo ważne są też słowa, jakie kieruje na ŚDM papież Franciszek. Jedną z papieskim wypowiedzi postanowił zinterpretować krajowy ekspert do spraw planowania rodziny, Tomasz "cel pigułki dzień po i cyklonu B jest taki sam" Terlikowski. Mąż Małgorzaty stwierdził, że papież przestrzegł Polaków przed uchodźcami. Jego zdaniem słowa o "nie wychodzeniu od swojej tożsamości" są tak naprawdę przestrogą przed uchodźcami:
Papież przypomina także, że prawdziwy dialog nie jest możliwy, jeśli "każdy nie wychodzi od swojej tożsamości". Ta wypowiedź to mocne przypomnienie, że w istocie nie ma dialogu tak, gdzie giną tożsamości, gdzie promuje się multi kulti, wyrzeczenie się własnej tożsamości i zastąpienie jej innymi - pisze Terlikowski we Frondzie.
Oczywiście nawiązał też do planowanego zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych. Zdaniem Terlikowskiego to najważniejszy wątek w całym papieskim przemówieniu:
Życie musi być zawsze przyjęte i chronione - zarówno przyjęte jak i chronione - od poczęcia do naturalnej śmierci, i wszyscy jesteśmy powołani, aby je szanować i troszczyć się o nie - podkreślił Ojciec święty w przemówieniu na Wawelu. I te słowa są najważniejszymi w całym przemówieniu. Franciszek bowiem absolutnie jednoznacznie przypomina, że nie ma wyjątków w obronie życia, że nic i nikt nie może usprawiedliwić zabójstwa prenatalnego - pisze Terlikowski.
Nic nie może nas zwolnić z obowiązku troski o życie poczęte. A w dalszej części przemówienia papież przypomina, że... "do zadań państwa, Kościoła należy towarzyszenie i konkretna pomoc wszystkim, którzy znajdują się w sytuacji poważnej trudności, aby dziecko nigdy nie było postrzegane jako ciężar, a jako dar, a osoby najsłabsze i najuboższe nigdy nie były pozostawione same sobie".
Już w pierwszym przemówieniu wskazuje, że mamy zrobić wszystko, by w naszym kraju życie ludzkie, życie każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci było przyjęte i chronione. Teraz już nikt nie może udawać, że tych słów nie było, że papież ma jakieś wątpliwości. Obrońcy życia dostali już w pierwszej wypowiedzi papieskiej niezmiernie mocne wsparcie.
Ciekawe, że Terlikowski nie odważył się na interpretację ostatnich słów Franciszka o przeproszeniu homoseksualistów. Czyżby ich nie usłyszał?