Początek sierpnia Jacek Kurski zapamięta na długo. Wczoraj okazało się, że Rada Mediów Narodowych niemal jednogłośnie zadecydowała o zwolnieniu go z funkcji prezesa TVP. Chociaż nie opublikowano w tej sprawie oficjalnego oświadczenia, Kurskiego zwolniono za "złe wywiązywanie się z obowiązków". Sprawa jest dość skomplikowana, bo po kilku godzinach okazało się, że polityk wcale nie musi zostać bezrobotny. Podobno o pozostawienie go na stanowisku wnioskował sam Jarosław Kaczyński. Przypomnijmy: Kurski jednak pozostaje prezesem TVP? "Wyborcza": "Zmiana decyzji po rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim"!
Roszady w TVP stały się też tematem cotygodniowego felietonu Krzysztofa Stanowskiego, dziennikarza sportowego, który ujawnił niedawno kulisy karier dziewczyn piłkarzy. Tym razem Stanowski w serwisie Weszło! opisał pewną rozmowę telefoniczną, którą przeprowadził z nim Jacek Kurski organizujący transmisję Euro 2016 w TVP. Kurski miał zadzwonić do Stanowskiego z prośbą o poradę, kogo warto zatrudnić w roli komentatora. Prezes TVP był bardzo niezadowolony z dotychczasowych relacji, które nazwał "umieralnią", a pracujących w studiu dziennikarzy "dinozaurami". Padły konkretne nazwiska, które Kurski chciał "wypierdolić do TVP Info":
Panie Krzysztofie, dzwonię, bo pan się zna na sporcie i w ogóle. No a ja mam taki problem. Zaraz rusza Euro, a ja obejrzałem to nasze studio... No to jest, kurwa, dramat. Dramat. To jest, kurwa, umieralnia! Wie pan co zrobię? Wypierdolę tych wszystkich dinozaurów do TVP Info! Engelów, Gmochów, wszystkich dinozaurów do TVP Info! Przez nich mi ludzie usypiają przed telewizorami. Ja za dużo na piłkę wydałem pieniędzy, żeby taką umieralnię firmować! - relacjonuje Stanowski.
Stanowski obiecał, że znajdzie Kurskiemu nowych dziennikarzy, którzy mogą poprowadzić piłkarskie studio. Ostatecznie mecze komentowali między innymi Dariusz Szpakowski, Andrzej Juskowiak oraz Jerzy Engel.