Z pomysłem napisania autobiografii Cezary Pazura nosi się od prawie roku. Jesienią zeszłego roku uznał w wywiadzie dla magazynu Show, że "skoro Czesiek Mozil napisał książkę, to znaczy, że trzeba napisać swoją". Przypomnijmy: Pazura też wydaje biografię: "Skoro Czesiek Mozil napisał książkę, to znaczy, że trzeba napisać swoją"
Czarek ujawnił przy okazji, że ma ją już prawie gotową. Podobno książka zawiera obszerne fragmenty, poświęcone jego byłej żonie, Weronice Marczuk, z którą nie bardzo się teraz lubią.
Marczuk ma żal do Czarka o to, że po wyprowadzeniu jej w kominiarce przez funkcjonariuszy CBA, odciął się od niej publicznie, wyznając, że "żałuje, że nosi jego nazwisko".
Proszę o nie identyfikowanie mnie z tą sytuacją i osobą Weroniki Marczuk-Pazury - napisał wtedy w oficjalnym oświadczeniu. Od trzech lat jesteśmy w separacji, a od grudnia 2007 jesteśmy rozwiedzeni. Nie posiadam żadnej wiedzy na temat jej życia prywatnego i zawodowego. Żałuję jedynie, iż przez to, że Weronika Marczuk-Pazura nie zgodziła się na zrezygnować z mojego nazwiska.
W końcu podobno jej za to zapłacił: Pazura ZAPŁACIŁ JEJ, ŻEBY ZMIENIŁA NAZWISKO?!
Obecna żona aktora, Edyta Pazura, namawia go, by pominął fragmenty dotyczące konfliktu z byłą żoną. Przekonuje Czarka, by zamiast wyciągać stare sprawy, wykorzystał swoją książkę jako okazję do zaprezentowania się czytelnikom jako osoba z poczuciem humoru, dystansem do siebie i optymistycznym nastawieniem do życia. Ma nadzieję, że w ten sposób mąż uratuje swoją karierę, a przynajmniej jej resztki.
Radzi Czarkowi, by jednak oszczędzić Weronikę i pikantne rozdziały o niej wyrzucił do kosza. Kolejny skandal im niepotrzebny - potwierdza w rozmowie z Faktem znajomy rodziny. Edyta poszła do programu "Top Chef. Gwiazdy od kuchni", gdzie zamierza pokazać nam swoją normalną twarz. Chce, by ludzie na nowo polubili ją i jej męża. Powoli się to udaje, ale Czarek ma przestać zamieszczać w Internecie kontrowersyjne wpisy i ma być dla fanów miły. Książka może być fajną wisienką na torcie do jego nowego wizerunku jako kolegi z sąsiedztwa. Ale pod warunkiem, że nie będzie w niej skandali.
Myślicie, że jej posłucha? Ostatnio znów pokazywał klatę w Internecie i planował z tabloidami trzecie dziecko: Pazura marzy o kolejnym dziecku. "Dziwne? Mamy takie ładne dzieci"