8 lipca Beata Kozidrak i Andrzej Pietras zakończyli swoje trwające 37 lat małżeństwo. Sąd potrzebował zaledwie kilku minut na wydanie orzeczenia. Trudno się dziwić - zapowiadało się na to odkąd wiosną zeszłego roku Beata wyprowadziła się ze swojej rezydencji pod Lublinem i zamieszkała u córki w Warszawie. Oficjalnie tłumaczyła, że chce w spokoju popracować nad nowym, całkowicie autorskim materiałem. Według nieoficjalnej wersji, chciała spokojnie przemyśleć swoje relacje z mężem, zwłaszcza po tym, jak dotarły do niej krążące po Lublinie plotki, że zrobił dziecko ukraińskiej gosposi…
Już po kilku miesiącach stało się jasne, że Beata nie wróci, jak przepowiadał jej Pietras, "z płaczem". Wręcz przeciwnie, nowe życie bardzo jej się spodobało. Wprowadziła się do wartej 2 miliony złotych willi pod Warszawą, zatrudniła nową firmę menedżerską, zmieniła fryzurę i stylizacje, a nawet zdążyła się już zakochać.
Wspierana przez obie córki, które stanęły po jej stronie, 10 maja złożyła pozew rozwodowy. Pietras długo nie mógł zrozumieć, co się właściwie stało i dlaczego żona, która do tej pory podobno znosiła jego zdrady, a podobno także kłopoty z alkoholem, nie chce już na niego zarabiać.
Od czasu rozwodu stara się pokazać byłej żonie, co straciła. Tabloidy obiegły zdjęcia Pietrasa, odważnie prezentującego opaleniznę, całując się na plaży z brunetką. Zobacz: Mąż Kozidrak ŻALI SIĘ W TABLOIDZIE: "Decyzja Beaty spadła na mnie jak grom z jasnego nieba!"
Beata jakoś się tym nie przejęła, a nawet wyraziła publicznie radość, że obydwoje z Pietrasem znów są zakochani, chociaż nie w sobie. W rewanżu były mąż zabrał nową partnerkę do Juraty, miejsca gdzie za czasów małżeństwa spędzał z Beatą każde wakacje, najpierw z dziećmi, a w ostatnich latach z wnukami.
Jednak afiszowanie się z nową kochanką na leżakach w hotelu Bryza także nie zrobiło wrażenia na Kozidrak.
Jest bardzo zajęta nową trasą koncertową, choć jej dobre samopoczucie burzy fakt, że Andrzej będzie jeszcze przez jakiś czas na tych koncertach zarabiał - ujawnia w rozmowie z tygodnikiem Rewia znajomy artystki. Ale Beata ma też klucze do letniego domu w hiszpańskiej Marbelli i tam w każdej chwili może polecieć z rodziną. Na razie nie planuje wyjazdów do Juraty, za to wybrała się z przyjaciółką do Szwecji.
Przypomnijmy, że Pietras, który chętnie podkreśla, że to właśnie on jest ojcem sukcesu Bajmu, do końca życia będzie zarabiał na każdej piosence, którą, jako wokalistka grupy, wykonywała jego była żona...