Trwa ładowanie...
Przejdź na

Beata o rozwodzie: "Ludzie tkwią w małżeństwach bez przyszłości. Nie toleruję braku lojalności i kłamstwa"

241
Podziel się:

"Myślę, że czułam się bezpiecznie, mając obok siebie kogoś takiego jak on, kto reprezentował moje sprawy w tak profesjonalny sposób. Wierzę, że tak właśnie było. Szczerze mówiąc, taka sytuacja była też dla mnie wygodna" - mówi Beata o 36-letnim małżeństwie z Pietrasem.

Beata o rozwodzie: "Ludzie tkwią w małżeństwach bez przyszłości. Nie toleruję braku lojalności i kłamstwa"

8 lipca w lubelskim sądzie dobiegło końca 36-letnie małżeństwo Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa. Podobno kroplą, która przelała czarę goryczy była krążąca po Lublinie plotka, że Pietras zrobił dziecko ukraińskiej gosposi. Wtedy Beacie, która ponoć od lat przymykała oko na flirty męża, puściły nerwy. Do rozwodu przygotowała się bardzo starannie. Rok wcześniej wyprowadziła się z rezydencji pod Lublinem i zamieszkała w Warszawie, żeby sprawdzić, jak poradzi sobie bez męża, który kierował jej życiem i karierą od matury. Szybko okazało się, że nie spełni się jednak proroctwo Pietrasa, że żona "wróci do niego z płaczem". Stało się odwrotnie: piosenkarka zasmakowała w wolności i zdała sobie sprawę z tego, że zaborczy mąż latami tłamsił jej osobowość.

W szczerym wywiadzie dla magazynu Pani, tego samego, który pięć lat temu przyznał Pietrasom nagrodę "Srebrnych Jabłek" dla najbardziej podziwianej pary, Kozidrak opowiada, jak zmieniło się jej życie po rozwodzie.

Jestem kobieta wolną, bo sama podejmuję decyzje o swoim życiu, zarówno prywatnym jak i artystycznym - wyjaśnia piosenkarka. Przez ostatnie dwa lata moje środowisko się zmieniło, poszerzyło. Na początku znałam tu niewiele osób. To też jest moja forma wolności, że żyję tak jak chce, z tymi, którzy mnie szanują, lubią, kochają. Chcę umówić się ze znajomymi na kolację czy drinka - nikt mnie nie ogranicza. Mam wiele koleżanek, które po nieudanych związkach są tak zranione, że nie potrafią zaufać, nie chcą kolejnych rozczarowań. U nas o wielu sprawach się nie mówi, albo mówi się zdecydowanie za mało. Rozumiem lęki kobiet i chciałabym im przez swoje teksty powiedzieć, żeby się nie bały. Nie należy wmawiać sobie: już tyle przeżyłam i nic mnie w życiu nie spotka, albo: za późno na zmiany i lepiej niech zostanie tak, jak jest. Ludzie tkwią w małżeństwach przez przyszłości. Pomyślmy - przecież nie żyjemy dwa razy - ile czasu nam jeszcze zostało?

Najnowsza płyta Kozidrak, której premiera zaplanowana jest na połowę września, nosi tytuł B 3. Można go rozumieć na dwa sposoby. Jest to trzeci solowy album piosenkarki. Zarazem jego tytuł można odczytać jako "Be Free" czyli "bądź wolna". Piosenkarka nie ukrywa, że płyta jest emocjonalnym rozliczeniem z przeszłością i zamknięciem małżeństwa, które wcale nie było tak idealne, jak wszystkim się wydawało.

Andrzej, kiedy produkował koncert, był stanowczy, skutecznie negocjował i wiele osób zna go takiego. Ja miałam ten komfort, że wchodziłam na scenę i wszystko było przygotowane - wspomina artystka. Myślę, że czułam się bezpiecznie, mając obok siebie kogoś takiego jak on, kto reprezentował moje sprawy w tak profesjonalny sposób. Wierzę, że tak właśnie było. Szczerze mówiąc, taka sytuacja była też dla mnie wygodna.

Jednak, jak sugeruje Beata, koszt tej wygody okazał się za wysoki.

Nie toleruję braku lojalności i kłamstwa - ujawnia piosenkarka. Kiedy komuś, nieważne - kobiecie czy mężczyźnie - zaufam, otworzę się przed nim i ten ktoś to wykorzystuje. Przeżyłam coś takiego. To dla mnie bardzo bolesne. Ale nie ma takiej możliwości, bym, wiedząc o czymś przykrym, nie powiedziała, co mnie boli, tłumiła to w sobie. Uważam, że nie wolno zamiatać problemów pod dywan, bo szybko zaczyna się robić nieciekawie i potem okazuje się, że nie ma już czego naprawiać.

Na nowej płycie Beaty, podobnie jak na jej poprzednich albumach, znaleźć mają się piosenki o bardzo osobistych tekstach, odnoszące się do jej relacji z byłym już mężem...

Zobacz także: Kozidrak ma dość współpracy z byłym mężem!
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(241)
Gość
8 lat temu
Taka prawda. Zwłaszcza w Polsce ludzie tkwią w związkach, bo co ludzie powiedzą, a co jak nie znajdę nikogo innego, z wygody, z przyzwyczajenia, strachu. Miłość znika, często na jej miejsce wchodzi nienawiść ale mimo to tkwi się z tą osobą bo boimy się zaczynać od nowa. Smutne ale prawdziwe.
gość
8 lat temu
i dobrze ze go zostawiła
Gość
8 lat temu
Przykre jest to ...ze gdy myślisz ze znasz ukochaną osobę przez tyle lat...a tu nagle się okazuje ze tak naprawdę jej nie znales i jak później zaufać jeszcze raz?!
gość
8 lat temu
nie tknela bym go palcem, ohydny obrzydliwy zbok, leee dziwie się jak prostytutki mogą przyjmować takich gości:(((
gość
8 lat temu
Grafik zaszalał
Najnowsze komentarze (241)
gość
8 lat temu
"Ludzie tkwią w małżeństwach przez przyszłości." ??? Pudlu, a nie bez przyszłości??? Do szkoły!!!!!!!!
gość
8 lat temu
o****a to unikanie prawdy i milczenie niech mówi co myśli toż to wolny kraj
gość
8 lat temu
Dziwie sie ,ze tyle lat byla z takim brzydalem...........
gość
8 lat temu
oczywiscie ,że tkwia ,90 % tzw małżeńst żyje ,bo nie porafi inaczej ,nuda ,kłótnie ,osobne pokoje,ale mąż płatnik musi być ,bo skad kasę ? no chyba że 500 plus ,absurd
Gość
8 lat temu
Yeeea czekam na więcej Waszych infantylnych docinek. Masakra ile tutaj jest jadu, nienawiści. Zajmijmy się sobą, a dopiero później oceniajmy drugiego:-/
esteta
8 lat temu
Starsi faceci z kałdunami wydętymi jak do porodu nie powinni się pokazywać na plaży. Jedynie w burkach.
Ela
8 lat temu
dziad z brzuchem, niemłody już. Dobrze pani Beata zrobiła. Ja nie mam odwagi. Jeszcze.
gość
8 lat temu
Oblesny TYPEK!!!Patykiem bym go nie ruszyla...
Gość
8 lat temu
Spasl się za jej ciężką prace i teraz widac jak się odwdzięczyl.Prosze się trzymać Pani Beato ten NIKT nie dorasta Pani do pięt
gość
8 lat temu
k**r
Gość
8 lat temu
Stary zdziczaly k**r
gość
8 lat temu
forsa forsa ...zamiata pod dywan wszystkie wartości najcenniejsze OŚLEPIA !!!
gość
8 lat temu
Beato, Pietras rymuje się z ..., no właśnie
gość
8 lat temu
nie wiem jak wy ,ale ja nie znosze starych ramoli, za zadne pieniadze bym sie nie skusila, takie mam zasady i osobiste przekonanie !!!
...
Następna strona