Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jennifer Aniston nie odebrała prochów matki! "Nawet po śmierci nie chce mieć z nią nic wspólnego"

266
Podziel się:

Aktorka była skonfliktowana z mamą przez 20 lat. Nie wybaczyła jej nawet na łożu śmierci.

Relacje Jennifer Aniston z jej matką Nancy Dow nigdy nie należały do łatwych. Aktorka wspominała, że często była przez nią krytykowana, a jej dzieciństwo nie było szczęśliwe. Punkt kulminacyjny wzajemnej niechęci nastąpił po tym, jak w 1996 roku Nancy udzieliła wywiadu, w którym zdradziła sekrety z życia sławnej córki. Wielokrotnie próbowała również zarobić pieniądze na byciu matką sławnej aktorki, m.in. wydając książkę o niej.

Aniston była tak rozgoryczona, że nie zaprosiła matki na żaden ze swoich ślubów - z Bradem Pittem oraz Justinem Therouxem.

W 2011 roku Nancy przeszła udar mózgu i od tego czasu jej stan zdrowia stale się pogarszał. Nigdy nie powróciła już do pełnej sprawności. W maju tego roku Dow trafiła do szpitala, w którym zmarła tuż przed Dniem Matki. Media podały, że Jennifer odwiedziła ją w tamtym okresie raz. Najwyraźniej jednak nie udało im się dojść do porozumienia, bo tuż przed śmiercią Nancy wykreśliła Aniston z testamentu.

Niedawno wyszło na jaw, że aktorka do dziś nie odebrała prochów matki. Uczestniczyła wprawdzie w czynnościach pogrzebowych i finansowała je, jednak świadkowie twierdzą, że z prochami nie chciała mieć nic wspólnego.

Gdy zaproponowano jej, aby zabrała urnę z prochami do siebie, odpowiedziała, że ich nie chce. Powiedziała, że posiadanie prochów zmarłej osoby w jej otoczeniu jest chore, makabryczne i nie w jej stylu. Wszyscy wiedzą, że jej relacja z matką była koszmarna. Nawet po śmierci Jen nie chce mieć jej w pobliżu - powiedziała osoba z otoczenia gwiazdy.

Zobacz także: Jennifer Aniston doprowadzona do łez podczas spotkania z fanami
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(266)
Facet
8 lat temu
I słusznie, skoro za życia była dla niej zołzą, to śmierć niczego nie zmienia. Też bym nie odebrał prochów. Rodzicem nie jest się przez krew, ale przez więź!
gość
8 lat temu
Mama musiała ładnie narozrabiać, że dziecko nawet po jej śmierci nie chce mieć z nią nic wspólnego :(.
gość
8 lat temu
Szkoda, że pokłóciły się do takiego stopnia. Ale cóż. nie wiemy jak było wiec nie nam oceniać co i jak.
Gość
8 lat temu
widocznie miała jakis powód
Gość
8 lat temu
Toksyczna matka
Najnowsze komentarze (266)
mada
8 lat temu
No no no, to Aniston ma wredny charakterek...
sylwia
8 lat temu
juz I ona zacznie sie sypac mlodosc przeminela ciekawa kto jej prochy odbierze starosc tuz,tuz
Ines
8 lat temu
Matki nie daja dobrego przykladu a chcialyby szacunku od dzieci. Matki, to naczesciej psychopatki i socjopatki i trzeba na nie uwazac. Im prostrza osoba, tym wiecej wyrzadza krzywdy i obniza morale dzieci...
gość
8 lat temu
Jej dzieci jeśli je ma zrobią z nią to samo
gość
8 lat temu
Była bardzo podobna,podobno strasznie poniżała Jenny,o jej brzydocie itp.bo sama była modelką....p***y b******l :-( Śmierc nie czyni świętym,nie oczyszcza i nie ma co mdlić oczu że na zmarłych się nic złego nie mówi.
gość
8 lat temu
widocznie miała powód czasami rodzice potrafia uprzykrzyc zycie swoim dzieciom
gość
8 lat temu
Czepiacie się złych relacji między nimi, a może po prostu nie chciała mieć trupa w domu
gość
8 lat temu
rodzice powinni bezwarunkowo kochać dzieci i im wybaczać a dzieci już niekoniecznie muszą
gość
8 lat temu
Pewnie dlateego Jen nie chciała dzieci
Gość
8 lat temu
Nie wspieramy złych rodziców !!!
gość
8 lat temu
czytajcie ze zrozumieniem nawet Pudelka;). Nie chciała wziąć prochów matki do domu, do siebie, do pokoju pewnie, bo to "makabryczne" i miała absolutnie rację. pewnie leżą w spokoju na cmentarzu teraz
gość
8 lat temu
i ona kiedyś umrze w samotności..
gość
8 lat temu
A rodzeństwo nie mogło zabrać prochów!
Dalia
8 lat temu
też bym nie chciała prochów nawet bliskiej osoby...
...
Następna strona