Dzisiaj w Wenecji odbędzie się ślub Agnieszki Szulim i Piotra Woźniaka-Staraka. Czyli nie potwierdziła się żadna z wcześniejszych spekulacji dotyczących miejsca uroczystości. Jak donosi Super Express, ślubu udzieli polski urzędnik w najstarszej dzielnicy Wenecji, San Marco. Ceremonia, ze względu na to, że panna młoda jest rozwódką, będzie zapewne tylko cywilna. Mimo to wśród zaproszonych gości znalazł się ksiądz Kazimierz Sowa.
Wczoraj na warszawskim Okęciu pojawił się tłum bogatych i wpływowych gości, odprawiających się na lot do Wenecji. Stąd wiadomo, że państwo młodzi zaprosili między innymi Alicję Resich-Modlińską z mężem, Nergala, państwa Niemczyckich, Annę i Roberta Lewandowskich oraz Edwarda Miszczaka, który dla Agnieszki złamał swoją zasadę nieuczestniczenia w ślubach swoich pracowników. No ale ślub w rodzinie miliardera to oczywiście zupełnie co innego. Druhną panny młodej została Monika Zagajska, bizneswoman z branży perfumeryjnej.
Jak ujawnia Super Express, wesele Szulim i Woźniaka-Staraka może przebić pod względem wystawności i kosztów nawet grecki ślub Mariny Łuczenko i Wojtka Szczęsnego. I to podobno o całe pół miliona.
Do Wenecji wyleciały dwa samoloty. W jednym goście weselni i obsługa uroczystości. W drugim, prywatnym samolocie państwa Niemczyckich poleciała para młoda i najważniejsi goście. Pamiętać trzeba, że rodzina Staraków należy do jednych z najbogatszych w Polsce, a ich majątek szacuje się na 3,5 mld zł. W sumie zaplanowano imprezę na blisko 300 osób - pisze Super Express.
Sama ceremonia odbędzie się w najstarszej i najpopularniejszej dzielnicy Wenecji - San Marco. Udzielać ślubu będzie specjalnie nominowany urzędnik z Polski. Zaplanowano przejażdżkę gondolami po Canale Grande. Wszystko ma być jak w bajce. Panna młoda będzie w sukni Bizzu wartej ponad 10 tys. zł. Szacuje się, że na imprezę wydano ponad 1,5 mln zł. Organizacją ślubu zajęła się osobiście teściowa Agnieszki - Anna Woźniak-Starak, właścicielka m.in. ekskluzywnej restauracji Belvedere w Warszawie.
_
_