Gosia Andrzejewicz nigdy nie była miss świata, mówiąc najdelikatniej. Ale po operacjach plastycznych zrobiła się już naprawdę odpychająca i sztuczna (porównaj: KTÓRA BRZYDSZA?).
I pomyśleć, że kiedyś była zwyczajną niefotogeniczną dziewczyną...
Przynajmniej wygląda na nim naturalnie.
Gosia Andrzejewicz nigdy nie była miss świata, mówiąc najdelikatniej. Ale po operacjach plastycznych zrobiła się już naprawdę odpychająca i sztuczna (porównaj: KTÓRA BRZYDSZA?).
I pomyśleć, że kiedyś była zwyczajną niefotogeniczną dziewczyną...