Marta Żmuda Trzebiatowska włączyła się ostatnio w narodową dyskusję na temat zakazu handlu w niedzielę. W rozmowie z katolickim tabloidem Dobry Tydzień ujawniła, że w jej rodzinnym Przechlewie, zarządzanym przez jej mającego słabość do alkoholu ojca, "ten dzień jest święty".
Choć od wyjazdu z rodzinnych stron minęło już dużo czasu, praca w niedzielę wciąż mi doskwiera - wyznała aktorka. Zobacz: Żmuda Trzebiatowska: "Praca w niedzielę mi doskwiera!" Janda odpowiada: "Ja zwariuję..."
Na razie jednak Marta nie może sobie pozwolić na to, by stawiać producentom takie warunki. Nie jest bowiem zasypywana ofertam pracy. Do tego stopnia, że musi sama zabiegać o role. Ostatnio zgłosiła się do producentów serialu Na dobre i na złe, szukających właśnie aktorki do roli siostry Hany Goldberg, granej przez Kamilę Baar, która rok temu odeszła z serialu. Ma to był młoda aktorka o egzotycznej urodzie. Marta uznała, że świetnie się nadaje.
Sama się zgłosiła - ujawnia informator tabloidu. Marzy, by grać w tym serialu na stałe.
Kłopot w tym, że tą samą rolą zainteresowana jest Weronika Rosati, która bardziej spodobała się producentom.