Mark Zuckerberg, miliarder i założyciel Facebooka oraz jego żona, Priscilla Chan dwa lata temu powołali do życia fundację Chan Zuckerberg Initiative, której celem jest "stworzenie lepszego świata". Zuckerberg obiecał to w liście napisanym do swojej nowonarodzonej córki, Maximy Chan (zobacz: Mark Zuckerberg został ojcem!).
Nieoficjalnie mówiło się, że jest to sprytny sposób na uniknięcie płacenia podatków, ale nawet jeśli, to trudno o lepsze spożytkowanie gigantycznych pieniędzy, jakie są w posiadaniu Zuckerberga.
W minioną środę, w ramach działalności fundacji miliarder zorganizował konferencję prasową w San Francisco, na której ogłosił swój nowy projekt. Założyciel Facebooka zapowiedział, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat zamierza przeznaczyć trzy miliardy dolarów na prowadzenie badań zmierzających do wyeliminowania większości chorób istniejących obecnie na świecie.
Nasze społeczeństwo wydaje 50 razy więcej na leczenie ludzi, którzy są już chorzy niż na znalezieniu lekarstwa. Możemy zrobić to lepiej - powiedział.
Jego żona dodala zaś: Wierzymy, że jest to możliwe. Zainwestujemy nawet więcej niż 3 miliardy byle tylko osiągnąć naszą wspólną wizję!
Wiadomo już, że ze środków pozyskanych przez fundację powstanie nowoczesne centrum badawcze o nazwie Biohub, w którym wspólnie pracować będą inżynierowie, informatycy, biolodzy, chemicy i inni specjaliści.
Para szacuje, że projekt zostanie całkowicie zrealizowany do końca 21. wieku. Myślicie, że im się uda?