Rosyjski oligarcha naftowy, Valentin Romanov, kilka miesięcy temu poślubił 18-letnią modelkę Elizabeth Adamenko. Media rozpisywały się wówczas o ich wystawnym weselu na zamku na Lazurowym Wybrzeżu. Pikanterii związkowi od początku dodaje fakt, że Romanov związał się ze swoją obecną żoną, gdy miała zaledwie… 14 lat.
Obecnie 55-latek zarządza filią Lukoilu w Singapurze, gdzie mieszka wraz z młodą Elizabeth. 18-latka uwielbia chwalić się w mediach społecznościowych swoim luksusowym życiem. Chętnie fotografuje się z zakupami Diora, na luksusowych jachtach i na tle limuzyn, które wożą ją na zakupy. Widać, że mąż chce w ten sposób wypromować ją na gwiazdę.
Jednym z prezentów, jakie otrzymała od swojego o 37 lat starszego męża jest luksusowy, biały Bentley Continental GT V8 o wartości 830 000 funtów, czyli ponad… 4 milionów złotych. Liza - bo tak każe się teraz do siebie zwracać młoda miliarderka - pozuje na tle samochodu w obcisłej, ołówkowej spódnicy i staniku od bikini.
Pod zdjęciami Adamenko pojawia się wiele krytycznych komentarzy, które zarzucają jej, że "sprzedała się za prezenty". Ta jednak odpowiada krótko: "Nie każda dziewczyna, która kocha starszego faceta, to dziwka".
Myślicie, że to wyjątek potwierdzający regułę?