Michał Piróg czuje się coraz swobodniej na antenie. W ostatnim odcinku You Can Dance przeszedł już samego siebie, porównując młodego uczestnika programu do... gówna.
Jak powszechnie wiadomo, z gówna piany nie ubijesz - powiedział oceniając jego występ. Zdenerwował tym nawet Agustina Egurrolę, który stwierdził, że Piróg przekroczył już wszelkie granice.
Ma rację? A może za tydzień Piróg pójdzie jeszcze o krok dalej?