Wywiad, którego udzielił Kuba Wojewódzki Playboyowi wywołał wczoraj spore zamieszanie. Gwiazdor TVN-u tradycyjnie pochwalił się swoim bogactwem, młodą dziewczyną i luksusowymi samochodami, których jego zdaniem powinni mu zazdrościć biedniejsi "nieudacznicy". Postanowił też wziąć w obronę swoją dziewczynę, Renatę Kaczoruk, najbardziej nielubianą uczestniczkę Azja Express. Kuba ma chyba ża do TVN-u, że nie udało się zrobić z niej gwiazdy. Sama jednak na to zapracowała. Modelka nie dogadała się nawet ze swoją towarzyszką Weroniką, którą nieustannie strofowała, ale także z innymi zawodnikami, którzy nie tylko omijali ją szerokim łukiem, ale mieli także duże zastrzeżenia do jej zachowania. Pośrednio to przez Żenulkę z programem pożegnali się Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan.
Wojewódzki, dość zaskakująco, w imieniu Renaty zaatakował Rozenek-Majdan bardzo osobiście. Człowiek, który na każdym kroku podkreśla, że brzydzi go zainteresowanie mediów sprawami prywatnymi celebrytów, oskarżył Małgorzatę o "rozpierdolenie małżeństwa Ferenstein" i stwierdził, że "weszła do show biznesu jak do agencji towarzyskiej" oraz że "miała listę". Nie wyjaśnił, o co mu dokładnie chodzi, ale zagroził, że będzie "faulował". Jej mężowi wypomniał z kolei zdrady, o których swego czasu w wywiadach opowiadała Doda. Na reakcję Rozenek nie trzeba było długo czekać.
Teraz na swoim profilu do sprawy odniósł się Majdan. Podobnie jak jego małżonka zapowiada, że spotkają się z Wojewódzkim w sądzie:
Kubo, jesteś dla mnie nikim, wiec nie uda Ci się mnie obrazić. Obraziłeś jednak kobietę, która jest matką dwójki dzieci i moją żoną. Ale nawet w najgorszych wydarzeniach i osobach zawsze trzeba dopatrywać się wyłącznie pozytywnych stron. I tak będzie tym razem! Odszkodowanie, które dostaniemy od Ciebie w sądzie, trafi na konto jednej z instytucji charytatywnej - napisał Radek. P.S. A mówiąc o faulu, widać, że nigdy go nie doświadczyłeś, chociaż powinieneś już wielokrotnie...
Małgorzata i Kuba pracują razem w TVN-ie, któremu tak toksyczny konflikt między dwiema gwiazdami nie jest chyba na rękę. Edward Miszczak jest podobno wściekły na Kubę o to, że tak zepsuł mu "rodzinny" program. Teraz kojarzy się wszystkim z jego niesympatyczną dziewczyną i groźbami wyciągania seksualnych brudów.