Dorota Rabczewska skupia się ostatnio na promocji swojej nowej piosenki promującej film Pitbull. Niebezpieczne kobiety. W tym celu wyginała się w zbożu i pozowała z trupem, podkreślając, że spory udział w jej sukcesie mają Tomek Lubert i zespół Virgin. Przypomnijmy: Doda w lateksowym berecie znów śpiewa z Virgin (ZDJĘCIA)
Dzisiaj była gościem w Pytaniu na śniadanie, w którym reklamowała swoją nową płytę. Zachwycony Tomek Kammel stwierdził nawet, że Doda "jest jak Krystyna Janda". Chodziło mu najprawdopodobniej o występy Doroty w teatrze IMKA.
Na kanapie Pytania na śniadanie Dorota zapewniła, że na razie nie ma zamiaru angażować się w kolejny związek i chce na zawsze zostać singielką. Miłość jest piękna, ale cierpienia są tak duże, że lepiej jest nie kochać - powiedziała.
Po tym smutnym wyznaniu szybko doszła do siebie i wychodząc z TVP wysyłała buziaki paparazzi.
Zobaczcie jak wyglądała "sobowtórka Krystyny Jandy". Widzicie podobieństwo?