Minęło już pół roku odkąd mąż Maryli Rodowicz po trzydziestu latach związku uznał, że między nimi jest za mało namiętności i postanowił poszukać jej gdzie indziej. Udało mu się tą decyzją zaskoczyć wszystkich, z żoną włącznie. Zwłaszcza że oboje są już po siedemdziesiątce i mogłoby się wydawać, że nie jest to raczej idealny czas na poszukiwanie nowych, ekscytujących przeżyć. Marylę najbardziej dotknęło to, że Andrzej Dużyński wyprowadził się z ich rezydencji w Konstancinie po cichu, kiedy ona bawiła się na wakacjach w Dubaju. Kiedy, niczego nie podejrzewając, w świetnym humorze, wróciła do domu, okazało się, że nie ma w nim już ani męża, ani jego rzeczy.
Po tym wszystkim Maryla miała ta skołatane nerwy, że humor mógł jej poprawić tylko "shopping" w Londynie i kupno kolejnej brzydkiej torebki. Oczywiście była bardzo droga. Zobacz: Rodowicz koi nerwy "shoppingiem w Londynie"
We wczorajszym Dzień Dobry TVN Rodowicz żaliła się, że jej upolowana w Londynie torebka nie jest jedynym egzemplarzem w Polsce.
Szukałam takiej torebki, bo podejrzewałam, że nikt nie ma takiej w Polsce, ale ma ją Monika Olejnik - narzeka piosenkarka. Wybieram Londyn, bo wiem, jak się tam poruszać. Nie jest taki duży, można z kapcia przejść ze sklepu do sklepu. W Polsce nie chodzę na pokazy, nie znam polskich projektantów. Kiedyś, ze dwa, trzy lata temu, była taka kolekcja Cavalli, z frędzlami, bardzo hippisowska. Polowałam na tę kolekcję, ale nie udało mi się.
Niestety, jeśli chodzi o małżeństwo, to Maryla przyznaje, że może być trudnej niż z kupnem torebki.
Nie można powiedzieć, że jest dobrze, bo mąż wyprowadził się pół roku temu - wyznała w telewizji. Ale ja dobrze sobie radzę. Siedzę z trzema kotami, to znaczy teraz już z dwoma, bo jeden należał do syna, który już go zabrał. Dużo pracuję, codziennie gram w tenisa. Nie umiem powiedzieć, czy będzie rozwód. Ja nie mam tego w planach.
Przypomnijmy, że Maryla i Andrzej poznali się poznali się ponad 30 lat temu dzięki przyjaciółce piosenkarki, Agnieszce Osieckiej. Mają jednego syna, 29-letniego Jędrzeja.