Trwa ładowanie...
Przejdź na

Banasiuk o nagiej Boczarskiej w "Sztuce kochania": "Dużo jest scen łóżkowych. Poczułem się zazdrosny!"

45
Podziel się:

"Jak się nagrywa takie sceny, to trudno jest zapewnić intymność. Nie trenuje się ich jednak bez ubrania" - mówi partner aktorki.

Związek Magdaleny Boczarskiej i Mateusza Banasiuka jest dosyć burzliwy. Młodszy o siedem lat od partnerki aktor cieszy się opinią podrywacza. Zdaniem Banasiuka flirt dostarcza mu dodatkowych emocji. Aktorka obawia się, że partner będzie szukał takich emocji z koleżankami z pracy, które trochę za bardzo jak na jej gust się nim zachwycają. Aktor coraz częściej widywany jest w towarzystwie partnerki z planu Pierwszej miłości, Joanny Opozdy.

Jednak rola Michaliny Wisłockiej, którą zagrała Boczarska, trochę obróciła zaborczość w związku celebrytów. Aktor przyznał, że podczas oglądania produkcji drugi raz poczuł się zazdrosny. Jego zdaniem łóżkowych scen w filmie jest dużo:

Wielokrotnie grałem w podobnych scenach jak Magdalena, wiem jak jest to trudne dla aktorów. Jestem pod wielkim wrażeniem. Obejrzałem ten film po raz drugi na spokojnie, jestem zachwycony. Bałem się, bardzo mocno trzymałem kciuki za film. Dużo jest tych scen, w pewnym momencie poczułem się odrobinę zazdrosny. Jak się nagrywa te sceny, to trudne zapewnić intymność. Scen łóżkowych nie trenuje się bez ubrania.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(45)
gość
7 lat temu
Ja też bym.była zazdrosna o mojego męża. Naturalne
gość
7 lat temu
7 lat mlodszy partner.... trzymam kciuki za to, aby im sie udalo ;-)
gość
7 lat temu
No i co ze 7 lat mlodszy? To jest tak istotne? Przeciez to nie przedszkolak tylko dorosly facet..
M.
7 lat temu
Fajny film! :)
gość
7 lat temu
Magda znajdź sobie innego...
Najnowsze komentarze (45)
gosc
7 lat temu
Jaka zazdrość przecież wiadomo ze ona miała więcej wackow w d***e niż łyzek w zupie. Nie wyobrażam sobie kandydatki na zone kobiety która przede mną miało mnogo szwagrów i nawet wiem których- masakra. A ci akurat absolutnie do siebie nie pasują
Piotr
7 lat temu
Banasiuk ty ciasteczko jesteś przypomnij sobie role w filmie płynące wieżowce- ta twoja nagość i sex z kumplem mniam. Jestes cudowny
gość
7 lat temu
nie wierze w takie związki. Chwilowo pokazać się razem by jeden drugiego wypromował
gość
7 lat temu
Cudna jest.
Wielkie kino
7 lat temu
To nie są sceny łóżkowe tylko sceny ostrego rżnięcia. Magda a to ochoczo się wypina, a to wesoło prezentuje bobra i cycki w imię sztuki. To się nazywa poświęcenie.
gość
7 lat temu
Rola, która obróciła zazdrość. Nie wierzę, że człowiek, który napisał ten artykuł dostał za to pieniądze. A ta rozmowa to taka bez sensu, niczego to nie wnosi do odbioru filmu Sadowskiej, który przecież jest o seksie, to i seks się pokazuje na ekranie. Gorzej, że wielka reżyserka od feminizmu zrobiła biografię, gdzie zaprzecza swoim poglądom. Wisłocka w tym filmie jest skupiona na wydaniu książki, która zrewolucjonizowała życie wielu rodzin tylko dlatego, że umarła jej wielka miłość. No ludzie.
gość
7 lat temu
Nie w ubraniach,naprawde?Myslalem,ze w palcie.
gość
7 lat temu
Piękny Radek
gość
7 lat temu
Radek najprzystojniejszy aktor
gość
7 lat temu
Radek najprzystojniejszy aktor
gość
7 lat temu
On bardzo mi się podoba, fajny facet.
gość
7 lat temu
Radek kocham cie
gość
7 lat temu
Film o zboczonej kobiecie, chorej na seks, to już wielka przesada. U niej w domu była ruja i porubstwo. Mąż, ona, kochanka męża a zarazem przyjaciółka Wisłockiej, która tę zdradę popierała. Przecież to było chore, a teraz chore to, że taki chłam wyprodukowano. Ale niestety, dzisiaj już coraz niżej upadamy.
gość
7 lat temu
Miałam 18 lat jak wyszła książka Wisłockiej. Byłam na filmie i moim zdaniem film jest beznadziejny i tandetny! Wisłocka wyglądała w rzeczywistości niechlujnie i była kobietą nieładną. Ubierała się strasznie, jak stara baba z przysiółka... Życie prywatne miała "brudne"... Film opiera się na scenach seksu, pokazane jest to mało apetycznie. I na ten seks ludziska lecą... Moim zdaniem Wisłocka była zawsze bardzo brzydkim człowiekiem, o niemoralnym życiu prywatnym. Niepotrzebnie dopisuje się filmowi jakieś wzniosłe cele...