Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Bezdomny brat Madonny żali się w mediach: "MA GDZIEŚ, CZY W OGÓLE ŻYJĘ"

253
Podziel się:

Brat Madonny, Anthony Ciccone, od dekady mieszka pod mostem i utrzymuje się ze sprzedaży butelek i puszek. Mężczyzna żali się, że znana siostra nie chce mu pomóc, mimo że jest multimilionerką...

Bezdomny brat Madonny żali się w mediach: "MA GDZIEŚ, CZY W OGÓLE ŻYJĘ"
Madonna nie interesuje się losem bezdomnego brata? Ma do niej żal (East News, Getty Images)

Madonna bez wątpienia należy do grona gwiazd, których sytuacja rodzinna jest wyjątkowo skomplikowana. Piosenkarka od lat nie utrzymuje kontaktu z rodzeństwem, w tym z bratem Anthonym, który nigdy nie był w stanie uporać się z wyniszczającym uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Ostatecznie krewny gwiazdy stracił wszystko i dziś żyje na ulicy.

Choć Madonna bywała wielokrotnie krytykowana za to, że nie pomaga bratu w walce o lepsze życie, to fani mają wątpliwości co do zasadności wzbudzania w artystce poczucia winy. Faktem jest, że mężczyzna wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, a jakiś czas temu sfotografowano go pijącego alkohol na ulicy, przez co mówi się, że nadal nie wyzwolił się ze szponów nałogu.

Zobacz także: 16-letni syn Madonny aresztowany za posiadanie marihuany. Gwiazda wspiera nastolatka

Co prawda nie znamy konkretnych powodów, dla których Madonna nie chce utrzymywać z bratem żadnego kontaktu, jednak mówi się, że mężczyzna przez długi czas po prostu nie dawał sobie pomóc. Jak informowały media, piosenkarka wykładała pieniądze na kolejne odwyki brata, które nie przyniosły rezultatu. Z ust jej rzecznika prasowego padły wtedy zresztą dość zaskakujące słowa.

Madonna wielokrotnie płaciła za odwyk swojego brata. Nie chciał zerwać z nałogiem. Od lat jest dla niej martwy - mogliśmy przeczytać kilka lat temu.

Dziś, niemal osiem lat po tych słowach, w relacjach między rodzeństwem nie doszło do przełomu. Anthony'emu nie przeszkadza to natomiast, by co jakiś czas rozmówić się z lokalnymi mediami, w których narzeka na swój los i na to, że Madonna nie chce kolejny raz wyciągnąć do niego ręki. Tym razem rozmowę z mężczyzną opublikowała gazeta Michigan Messenger.

Moja siostra jest multimilionerką. Dlaczego więc mieszkam na ulicy? To mogło przydarzyć się każdemu - cytuje jego słowa prasa.

Jednocześnie Anthony Ciccone stwierdza, że nie liczy już na pomoc ani pojednanie ze znaną siostrą.

Ma gdzieś, czy w ogóle żyję - ubolewa i wyznaje, że dziś utrzymuje się wyłącznie ze sprzedaży butelek i puszek. Zimne dni pomaga mu z kolei przetrwać lokalny kościół, który pomaga potrzebującym.

Też jesteście zdania, że nie ma już szans na poprawę ich stosunków?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(253)
szwagier
3 lata temu
No tak. Kolejny przykład roszczeniowej rodzinki. Ty masz siostro (zarobiłaś, nie ukradłaś)- więc mi dej. Madonna pomogła na ile mogła- płaciła za odwyki. Jeśli pan nie skorzystał z tej szansy, to niech nie oczekuje, że ona ma wobec niego jakieś zobowiązania i będzie go utrzymywać. Można komuś pomóc stanąć na nogi, ale nie utrzymywać, bo to "rodzina", więc mu się należy.
Brawo Madonna
3 lata temu
Madonna dobrze robi. Mam w rodzinie alkoholika, cała rodziną się starała, 2 razy załatwiała mu odwyk, odwiedzała, skakała, chuchała, mój Tata nawet do jego pracy jeździł i oczami świecił, do lekarzy woził, spał u niego i pilnował by nie pił i co? I g***. Jak wytrzymał tydzień bez picia to było dobrze. Stracił pracę, skumplowal się z jednym menelem co go jeszcze okradł, ale to wszyscy wokół niego są winni, że ma źle, a nie on sam. A my najwięksi wrogowie. Tata zdrowie i nerwy traci, a do tamtego nic nie dociera. Więc jeśli alkoholik sam nie zechce się zmienić, to żadne dobre chęci ani miliony Madonny nic nie zmienia. Smutna prawda, ale będzie jedynie pasożytowac na jej uczuciach, litości i pieniądzach.
gość
3 lata temu
siostra nie ma obowiązku dawac pieniędzy bratu, nawet gdyby miała się nimi podcierać. Ciężko i uczciwie na nie zapracowała, przez wiele lat. Płaciła za odwyk, brat swojej szansy nie wykorzystał i łatwiej być pasożytem żaląc się w mediach.
sijfis
3 lata temu
Jako była żona alkoholika powiem jedno, jeżeli alkoholik nie chce sam wykazać minimalnej chęci by wyjść z problemu ( a tutaj mamy sytaucaję, opłacania wielu odwyków, wyciągania pomocnej dłoni etc.) to w pewym momencie następuje przekroczenie granicy kolejnych szans. Od patologii należy się odcinać a nie je niańczyć.
Dcd
3 lata temu
Zapłaciła mu wielokrotnie za odwyk. Nie skorzystał. W czym ma mu jeszcze pomóc? Przyjąć do swojej ekskluzywnej rezydencji i raczyć drogimi trunkami? Miał szansę i ją zaprzepaścił. Dając pieniądze osobie w nałogu tylko pogłębimy jej stan. Czasem trzeba spaść na dno i się z niego odbić. Jak się człowiek nie chce odbić to nie ma co się nad nim kajać. Poza tym madonna nie ma obowiązku sponsorować darmozjada.
Najnowsze komentarze (253)
gość
3 lata temu
Znam sytuację w której siostra wykorzystała znajomośći brata, dostała pracę będąc w klasie maturalnej zaocznej do pracy w szkole z dziećmi,lata temu, swojej żonie nie myslał dać taką pracę Wyciągnoł siostrę i drugą siostrę i resztę rodzenstwa rodziców z bagna we wszystkim pomagał Przez lata był i jest alkoholikiem Natomiast znęcał się nad dziecmi żoną i do dzisaj to robi Siostra nigdy nie pomyślala żeby pomóc tej rodzinie, co więcej namawiała do znęcania się nad rodziną.Pożyczył pieniądze bratowej nigdy nie zwróciła Dzieci jego nad którymi się znęcał nie miały gdzie spać nawet i nie było co do gara włożyć Dalsza historia jest również smutna i ma wiele smutnych konsekwencji Madonna pomagała bratu wieć nie może narzekać brat na siostrę W moim przykładzie mamy sytuację w której siostra skorzystła sama z pomocy ale w drugą stronę nie ma moralności żeby pomóc a również ma mozliwości, taki przykład pasożyta
Nenufar kwiat...
3 lata temu
Od kiedy to Madonna ma brata? Chyba Pitt a!!
Agaga
3 lata temu
Przecież ich tam jest gdzieś ośmioro rodzeństwa, nie tylko Madonna.
Hola
3 lata temu
Też nie pomogę mojemu bratu. Znęcał się w ostatnich dniach nad moją matka. Nigdy nie wyciągnę ręki. Nigdy. Nie wiecie jaka tam była historia
co za bzdury
3 lata temu
rodzina to najbardziej przereklamowane pojęcie , mam wspierać rodzinę pomimo iż z uśmiechem na ustach mnie niszczy ???? a gdzie byli gdy potrzebowałam pomocy ???? to , że mamy wspólny kod genetyczny nie jest powodem do tolerowania okrucieństwa
987
3 lata temu
Ale to co ma mu dac nie wiadomo ile kasy kupic dom i wgl tylko dlatego ze jest jego siostrą.... 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
Anna
3 lata temu
Powinien mieć żal tylko do samego siebie. Kto chleje, ten kończy pod mostem.
Dyzmodem
3 lata temu
Są ludzie którzy by przepier... każdą kasę... Pewnie on jest taki
`aaa
3 lata temu
Mnie moje przyrodnie siostry nie znały 32 lata, jak zobaczyły że mam pieniądze, to ukochany braciszek i wielka pomoc rodzinie. Szkoda, że one mi nie pomogły kiedy wychowywałem się w nędzy, bo mój ojciec miał mnie w dupie, a matka wypruwała sobie żyły i stawała na głowie, żebym chociaż miał co jeść. A nie przepraszam, raz przyszły "zobaczyć brata", pokazywały mnie koleżankom jak zwierze w zoo.
elkap
3 lata temu
Są ludzie, którym nie da się pomóc! Madonna próbowała wielokrotnie - nie skorzystał. Jego wybór....
Pyś
3 lata temu
Jej portfel jej pieniądze nie chcę nie pomaga
Polska
3 lata temu
Jak pracowałam i miałam kasę, to rodzina mnie kochała, a teraz jak straciłam pracę, to wszyscy mają mnie gdzieś. Trzeba dbać przede wszystkim o siebie, bo nikt inny tego nie zrobi
kalola
3 lata temu
Dlaczego nie pracował i nie pracuje jest wolnym człowiekiem, żyje jak chce
Lilith
3 lata temu
Madonna pracuje... LOL
...
Następna strona